Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 04.07.2011

Książę Karol narzuca swoje poglądy politykom?

Następca tronu książę Walii Karol został oskarżony o to, że wbrew niepisanym zasadom zaprasza do siebie na prywatne rozmowy członków rządu.
Książę KarolKsiążę KarolRevolve Eco-Rally/Wikimedia Commons/CC

Wśród gości księcia Karola brytyjskie media wymieniają: ministra finansów George'a Osborne'a, ministra oświaty Michaela Gove'a oraz ministra ds. pracy i emerytur Iaina Duncana Smitha.

Z ogólniedostępnych dokumentów wynika, że w ciągu 10 miesięcy (maj 2010 - marzec 2011) księżę wezwał na rozmowy dziewięciu ministrów, wiceministrów i sekretarzy stanu. Siedmiu z nich przyjechało do jego prywatnej rezydencji Clarence House.

Choć z doboru rozmówców księcia można wnioskować, że rozmowy dotyczyły m.in. ochrony środowiska, globalnego ocieplenia oraz spraw wsi i młodzieży, żaden z zaproszonych gości nie ujawnił o czym rozmawiał z synem królowej Elżbiety II.

Służby prasowe Clarence House, gdzie ma swą siedzibę Karol, stwierdziły w oświadczeniu, że spotkania z członkami rządu należą do obowiązków następcy tronu. Na ogół wyszczególnia się je w dworskich okólnikach, a ich inicjatywa w niektórych przypadkach wychodzi od członków rządu.

Niedawno zostały opublikowane pamiętniki byłego sekretarza prasowego premiera Tony'ego Blaira (1997-07) Alastaira Campbella. Wynika z nich, że Blair miał tak dość ingerencji księcia Karola na wysokim rządowym szczeblu, że się nawet poskarżył Elżbiecie II.

Jeszcze za rządów Blaira ujawniono, że książę Karol często posyłał ministrom odręcznie pisane sążniste listy, w których przedstawiał swój punkt widzenia na sprawy aktualnie podejmowane przez rząd i swoje pomysły na ich rozwiązanie.

O ile prywatne listy następcy tronu można zakwalifikować jako naprzykrzanie się, o tyle wzywanie ministrów do siebie na prywatne rozmowy może narazić księcia na zarzut przekraczania konstytucyjnych uprawnień - sądzą komentatorzy.

Prawo zwyczajowe nakazuje monarsze i członkom jego rodziny nie tylko neutralność i niezajmowanie politycznego stanowiska w kontrowersyjnych kwestiach, lecz przede wszystkim trzymanie się ponad politycznymi podziałami.

Książę Karol uważa się za "społecznego przedsiębiorcę". Patronuje różnym organizacjom dobroczynnym i inicjatywom kulturalnym, jest przeciwnikiem stosowania nawozów sztucznych, niepokoi go ekspansja supermarketów. Ma zdecydowane poglądy m.in. w sprawie zdrowej żywności i architektury idące pod prąd rozwiązaniom uchodzącym za nowoczesne.

PAP,kk