Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 12.07.2011

Co z KRRiT? Prezydent podejmie decyzję

Sprawozdanie rady zostało odrzucone przez parlament. Jednak prezydent sugerował wcześniej, że KRRIT jest potrzebna w czasie kampanii wyborczej.
Co z KRRiT? Prezydent podejmie decyzję

Prezydent Bronisław Komorowski ma podjąć decyzję w sprawie sprawozdania KRRiT za 2010 rok. W ostatnim wywiadzie dla Polsat News prezydent przekonywał, że istotnym argumentem jest kontrolna rola tego gremium wobec mediów publicznych w okresie kampanii wyborczej. - Jak jej nie będzie, no to wszyscy, że tak powiem: hulaj dusza bez kontusza - wszystkie partie będą starały się hasać po mediach publicznych zupełnie swobodnie. - Ale z drugiej strony chciałbym, żeby KRRiT dokończyła proces stabilizacji mediów publicznych i telewizji, i radia - mówił prezydent.

Po konsultacjach

W zeszłym tygodniu Bronisław Komorowski zorganizował konsultacje polityczne z szefami klubów parlamentarnych. Jedynie lider SLD Grzegorz Napieralski był za przyjęciem sprawozdania. Po spotkaniach na konferencji prasowej prezydent przekonywał, że nie podjął jeszcze decyzji co do przyszłości Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Bronisław Komorowski zaznaczył, że podczas konsultacji z szefami klubów parlamentarnych, rozmawiano między innymi o niewystarczającym tempie stabilizowania przez radę sytuacji w mediach publicznych.

Eksperci o radzie

Eksperci są podzieleni, jaką ostatecznie prezydent podejmie decyzję. Medioznawca, profesor Tadeusz Kowalski uważa, że prezydent nie powinien doprowadzić do do rozwiązania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, gdyż jest więcej argumentów by przyjąć sprawozdanie. - Zostały powołane rady nadzorcze spółek, są powoływane zarządy mediów publicznych. Zdecydowanie KRRiT przyśpieszyła pracę nad cyfryzacją mediów. Jest pewien dorobek tej Rady - uważa Tadeusz Kowalski.

Z kolei politolog Wojciech Jabłoński uważa, że decyzja już zapadła i że prezydent rozwiąże Krajową Rady Radiofonii i Telewizji. Wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z IAR przekonuje, że w kwestii Krajowej Rady prezydent nie pokaże swej niezależności od PO. - Jeśli prezydent jest rozsądny to wie, że jego próby wybijania się na niepodległość w stosunku do PO nikt już nie wierzy. Zamiast bawić się w kotka i myszkę z opinią publiczną, rozwiąże Krajową Rady Radiofonii i Telewizji - przekonuje politolog. Wojciech Jabłoński jest przekonany, że ogłoszenie przez prezydenta decyzji w ostatnim możliwym terminie to tylko element teatru politycznego. - Myślę, że decyzja już dawno zapadła. Bronisław Komorowski czuje się jak pączek w maśle w chwilach, gdy nawet niezbyt wielkiej wagi decyzję może konsultować, omawiać, posypywać to wszystko pudrem celebry - uważa wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.

Jeśli prezydent odrzuci sprawozdanie to kadencja wszystkich członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wygaśnie. KRRiT w obecnym składzie - powołanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz Sejm i Senat głosami PO, SLD i PSL - działa od sierpnia 2010 r. Na jej czele stoi Jan Dworak, pozostali członkowie to: Krzysztof Luft (tak jak Dworak mianowany przez prezydenta), Sławomir Rogowski, Witold Graboś (obaj wybrani przez Sejm; zgłoszeni przez lewicę) i Stefan Pastuszka (wybrany przez Senat; zgłoszony przez PO członek PSL.

IAR, agkm