Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 15.07.2011

Polecą "głowy" za katastrofę "Bułgarii"

Prezydent Rosji chce, aby pracę straciły osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie: portu rzecznego, inspektoratu nadzoru technicznego, urzędu transportowego oraz biur podróży.
Posłuchaj
  • Polecą "głowy" za katastrofę "Bułgarii" - korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Czytaj także

Według gospodarza Kremla należy przede wszystkim ująć i osądzić tych, którzy organizują takie "lewe biznesy".

Wcześniej Dmitrij Miedwiediew zażądał od parlamentarzystów zaostrzenia przepisów transportowych i wprowadzenia surowszych kar za ich łamanie. Natomiast premier Władimir Putin polecił pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które organizowały rejs statku bez licencji, sprzedawały bilety na ten rejs i wypuściły "Bułgarię" z portu.

W wyniku zatonięcia promu życie najprawdopodobniej straciło 129 osób. Ratownicy odnaleźli już 114 ciał. Uratowano jedynie 79 osób. Zatrzymani w tej sprawie zostali: armator i przedstawiciel inspekcji technicznej, a listami gończymi są poszukiwani kapitanowie dwóch barek, którzy przepływając obok tonącej "Bułgarii" nie pośpieszyli na pomoc.

IAR, aj