Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 19.07.2011

Brooks: nigdy nie jeździłam konno z Cameronem

Przed komisją śledczą brytyjskiej Izby Gmin zakończono przesłuchanie Rebeki Brooks, byłej dyrektorki wykonawczej News International i byłej naczelnej "NotW".
Brooks: nigdy nie jeździłam konno z Cameronemfot. PAP/EPA

Rebeka Brooks, była naczelna „NotW” podczas przesłuchania w Izbie Gmin była pytana o swoje relacje z obecnym premierem Davidem Cameronem, które według relacji mediów były bardzo bliskie.

- Słyszałam zarzuty ze jeździłam z nim konno co weekend. Nigdy nie jeździłam konno z premierem – mówiła Rebeka Brooks. Powiedziała, że prawda jest taka, że „sąsiadem, przyjacielem”. – Uważam, że te stosunki są stosowne. Nigdy nie było takiej rozmowy, której można by coś zarzucić – dodała. Powiedziała, że wiele z tego, co się mówi o ich relacjach nie jest prawdą. - Proszono mnie, żebym ujawniła imię konia, które kupiłam premierowi – mówiła Rebeka Brooks, zaznaczając, że to nieprawda. Zapewniła, że nie posiada też ziemi wspólnie z obecnym brytyjskim premierem.

Stwierdziła, że nie proponowała Cameronowi, żeby zatrudnił Andy’ego Coulsona, który odszedł z „News of the World”. - To był pomysł George’a Osborne’a (Kanclerza Skarbu w brytyjskim rządzie) - mówiła.

Pytana, czy rozmawiała z Rupertem Murdochem, szefem News Corp., kiedy pracowała jako naczelna tabloidu, mówi, że kontaktowali się dość często. - Średnio co drugi dzień, ale dość często – powiedziała. Dodała, że rozmowy stały się znacznie częstsze, kiedy została członkiem zarządu.

Brooks: nie wiedziałam, skąd pochodzą informacje o Dowler

Brooks na początku przesłuchania przeprosiła, za to co działo się w tabloidzie "News of the World". W latach 2000-2003 Brooks była redaktor naczelną "NotW".

Brooks była naczelną gazety m.in., w czasie gdy włamano się do skrzynki pocztowej ofiary morderstwa, nastoletniej Milly Dowler. Sprawa wyszła na jaw na początku lipca i właśnie z tego powodu rozpętała się afera podsłuchowa, która doprowadziła do zamknięcia "NotW".

Rebeka Brooks powiedziała, że „niemal nie da się uwierzyć”, że pracownicy News of the World odpowiadają za włamywanie się do tego telefonu. – Moja reakcja na tę wiadomość, to szok i obrzydzenie, tak jak w przypadku wszystkich – powiedziała. Na pytanie prawnika, czy pytała reporterów, jak zdobyli informacje, Rebeka Brooks powiedziała, że sprawa zhakowania telefonu „nie była jej znana”. Powiedziała też, że w czasie, gdy opisywano sprawę Dowler, była na urlopie, ale wydaje jej się, że to Andy Coulson był wydawcą (późniejszy szef biura prasowego premiera Davida Camerona).

To właśnie sprawa Milly Dowler rozpętała na nowo oburzenie na praktyki podsłuchów w “NotW”. 4 lipca „The Guardian” opublikował informację, że Scotland Yard odkrył, kto był sprawcą włamań do skrzynki nastoletniej Milly Dowler. Byli to dziennikarze „NotW”. Fakt, że usuwali wiadomości z telefonu powodował, że rodzina i przyjaciele byli przekonani, że zabita dziewczynka wciąż żyje.

Ostatecznie 10 lipca zamknięto „News of the World” – tego dnia wyszedł ostatni numer tabloidu po 168 latach.

Rebeka Brooks mówiła też podczas przesłuchania, że News International działała “szybko i zdecydowanie”, gdy dowiedziano się o skali podsłuchów i starała się zaspokoić tak wiele spraw cywilnych, jak tylko było to możliwe.

Rebeka Brooks była pytana między innymi, czy w gazetach News Corp. rozpowszechniona była praktyka opłacania policji za informacje. Odpowiedziała, że sama nigdy nie płaciła policjantowi za przekazanie żadnych wiadomości ani też nie wyrażała zgody na taką zapłatę.

Także we wtorek, przez kilka godzin na pytania Izby Gmin odpowiadali Rupert Murdoch i jego syn, James. Podczas przerwy szef koncernu News Corporation został zaatakowany pianką do golenia.

agkm