Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 31.07.2011

Szef niemieckiej dyplomacji grozi Syrii

Guido Westerwelle zagroził nowymi sankcjami władzom Syrii, z prezydentem Baszarem al-Assadem na czele.
Szef niemieckiej dyplomacji grozi Syriifot. PAP/EPA

Westerwelle zdecydowanie potępił też brutalne ataki sił rządowych na demonstrantów, domagających się odejścia syryjskiego przywódcy.

"Jestem głęboko zaszokowany ostatnimi wydarzeniami w Syrii"- mówił minister, odnosząc się do szturmu syryjskich funkcjonariuszy na miasto Hama. W krwawym ataku zginęło co najmniej 95 osób.

Niemiecki minister podkreślił, że władze federalne wzywają prezydenta Assada do natychmiastowego zakończenia ataków na cywilów. Westerwelle dodał, że Berlin oczekuje od syryjskich władz rozpoczęcia dialogu z demonstrantami.

"Jeśli prezydent Assad nie zmieni kursu, to my i nasi partnerzy w Unii Europejskiej wprowadzimy nowe sankcje" - mówił Guido Westerwelle.

Wspólnota zamroziła już konta należące do członków syryjskiego reżimu, nałożyła też na władze w Damaszku, w tym prezydenta Assada, zakaz podróżowania.

Obrońcy praw człowieka mówią, że liczba ofiar śmiertelnych w Hamie może wzrosnąć, w szpitalach brakuje leków i środków opatrunkowych. Miasto, w którym trwają antyreżimowe demonstracje, z czterech stron szturmują czołgi. Ostrzeliwują z ciężkiej broni maszynowej barykady, wzniesione przez manifestantów. Z dachów budynków strzelają snajperzy. W mieście odcięto elektryczność i wodę. Według obrońców praw człowieka, siły rządowe prowadzą ofensywę także w innych regionach Syrii, między innymi w okolicach Damaszku. Z ich relacji wynika, że w sumie w walkach na terenie całego kraju zginęło ponad 120 powstańców.

Siły prezydenta Syrii Baszara al-Assada próbują stłumić powstanie przeciwko jego rządom, które wybuchło w marcu w kilku miastach na fali podobnych zrywów w Egipcie i Tunezji. W starciach zginęło około półtora tysiąca osób, głównie cywile, a ponad 12 tysięcy osób zatrzymano. Assad sprawuje autorytarną władzę w kraju od 11 lat.

IAR/mch