Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Owsiński 12.08.2011

MSZ: Litwa szuka „wydumanych wątpliwości”

Pogłębiają się dyplomatyczne napięcia na linii Polska – Litwa. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zarzuciło stronie litewskiej, że ta utrudnia upowszechnianie wiedzy o tragedii w Ponarach.
WilnoWilnosfu/Wikimedia Commons

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ocenia, że strona litewska szuka "wydumanych wątpliwości" dotyczących przynależności terytorialnej Wileńszczyzny. Reakcja polskiego resortu dyplomacji dotyczy pisma litewskiego MSZ-u. Litwini wyrazili oburzenie wydaną w Polsce broszurą, w której stwierdza się, że podczas drugiej wojny światowej, Litwini okupowali Wilno i razem z nazistami mordowali Polaków i Żydów.

"Uważnie studiujemy broszurę"

W broszurze stwierdza się, że podczas II wojny światowej Litwini okupowali Wilno i razem z nazistami mordowali Polaków i Żydów.

Ministerstwo spraw zagranicznych Litwy zwróciło się z zapytaniem do polskiego ministerstwa spraw zagranicznych czy to określenie jest zgodne z oficjalnym stanowiskiem Warszawy. Tymczasem media na Litwie alarmują, że polski MSZ z ministrem Sikorskim na czele dolali oliwy do bardzo napiętych ostatnio stosunków na linii Warszawa - Wilno.

Służby prasowe litewskiego MSZ oświadczyły, że resort uważnie studiuje broszurę wydaną przy wsparciu MSZ Polski. - Już teraz zauważyliśmy w publikacji wiele wypaczonych faktów historycznych, zwłaszcza dotyczących 1939 roku - mówią służby prasowe litewskiej dyplomacji.

MSZ: wydumane wątpliwości

To szukanie "wydumanych wątpliwości co do przynależności terytorialnej Wileńszczyzny" - uważa polskie MSZ.

Ministerstwo poinformowało, że jego celem "jest upowszechnianie wiedzy o tragicznych wydarzeniach w Ponarach, nie zaś uczestnictwo w sporze o historyczną interpretację stosunków polsko-litewskich w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego stulecia".

MSZ zwraca uwagę, że autorem publikacji jest niezależny historyk i ekspert. - Postawione przez niego tezy oraz użyte sformułowania mogą stanowić przedmiot oceny specjalistów i historyków. Nie uważamy, by rolą ministerstwa było zabieranie głosu w tym sporze - podkreślono.

- Opracowanie poświęcone zbrodni ponarskiej służy przede wszystkim udokumentowaniu tragicznych wydarzeń i przestrodze, że takie tragedie zdarzały się, ale nigdy więcej nie powinny się powtórzyć - podkreśla polskie MSZ.

Resort zwraca uwagę, że jeżeli "przebieg granicy dwóch państw powodował, że określone terytorium znajdowało się raz w jednym, a raz w drugim z państw, każde z nich może odmiennie postrzegać historyczną przynależność takich ziem".

Polskie MSZ dodaje też, że z naszego punktu widzenia Wilno wraz częścią Wileńszczyzny należało w 1939 r. do Polski, a jego mieszkańcy byli polskimi obywatelami.

Dlatego jest oczywiste - zaznaczył resort - że autor broszury napisał: "Wprowadzając w życie swoje długoterminowe plany, w październiku 1939 r. Związek Sowiecki przekazał Litwie Wilno wraz z częścią Wileńszczyzny w zamian za udostępnienie baz na terytorium tego kraju. Litwini wyrazili zgodę, widząc w tym realizację wieloletnich zabiegów politycznych. Otrzymane ziemie oficjalnie wcielono do Republiki Litewskiej. Dla Polaków na tych ziemiach zakończyła się pierwsza, krótka, choć bardzo brutalna okupacja sowiecka. Okupacja litewska Wilna i części Wileńszczyzny początkowo przebiegała łagodnie".

W latach 1941-44 w Ponarach pod Wilnem SS, niemiecka policja i kolaborująca z Niemcami policja litewska zamordowały około 100 tysięcy osób.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach>>>

IAR, to, wit