Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Jarosław Kaczyński uważa, że wygrana w wyborach Platformy Obywatelskiej będzie oznaczała niepodjęcie części ważnych dla kraju inwestycji.
Były premier zapewnił, że jeśli PiS wygra wybory, to skieruje środki na budowę odcinka obwodnicy Krakowa, bo leży to w interesie kraju. Wyjaśniał, że dzięki całej trasie S7 Polska przejęłaby część transportu towarowego od naszych południowych sąsiadów, idącego do portów na północy kraju.
- Dzięki trasie nasze porty zyskałyby w konkurencji z portami niemieckimi, w szczególności z Rostockiem - podkreślał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
GMO to nie to?
Prezes PiS po raz kolejny zdecydowanie sprzeciwił się ustawie, która może dopuścić do rozwoju w Polsce upraw modyfikowanych genetycznie. Jego zdaniem, prezydent powinien zawetować ustawę o nasiennictwie, bo wciąż nie znamy skutków, jakie mogą wywołać uprawy i żywność GMO.
Jarosław Kaczyński uważa, że nacisk na upowszechnienie roślin modyfikowanych genetycznie to wynik pogoni za zyskiem. Zaznaczył, że cały czas nie wiemy wszystkiego o GMO.
- Zastosowanie modyfikacji genetycznych może nie mieć negatywnych następstw, ale może też doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji, o których jeszcze nie wiemy.
Ustawa o nasiennictwie została przegłosowana przez parlament i trafiła do prezydenta. Bronisław Komorowski ma czas na decyzję co do jej przyszłych losów do 24 sierpnia.
IAR, aj