Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Szymon Gebert 24.08.2011

Przeciwnicy GMO: weto to dopiero początek batalii

Ekolodzy i rolnicy z zadowoleniem przyjęli zawetowanie przez prezydenta ustawy o GMO. Jednak, jak tłumaczy Greenpeace, to „dopiero początek batalii o Polskę wolną od GMO”.
Przeciwnicy GMO: weto to dopiero początek bataliigreenpeace.pl

Na konferencji w Belwederze Bronisław Komorowski uzasadniał, że nie dochowano należytej staranności przy pracach nad ustawą w Sejmie. Przypomniał, że rządowy projekt zakładał, iż dostosuje ona polskie prawo do unijnego. Tymczasem w trakcie prac w sejmowej komisji została ona tak zmieniona, że minister Mikołaj Dowgielewicz stwierdził, że jest ona z tym prawem niezgodna.

Jacek Winiarski, rzecznik prasowy Greenpeace Polska, w rozmowie z IAR twierdzi, że nie można jeszcze mówić o pełnym sukcesie w walce z GMO. -Korki od szampana jeszcze nie wystrzeliły, bo to dopiero początek długiej batalii o Polskę wolną od GMO. Cieszymy się, że prezydent zawetował ustawę i wziął w ten sposób pod uwagę ogromny sprzeciw społeczny - powiedział Jacek Winiarski.

Z decyzji prezydenta zadowoleni są też rolnicy ekologiczni. Prezes ich Związku Zawodowego Danuta Pilarska uważa, że weto prezydenta „uratowało nawet milion małych i średnich gospodarstw rolnych”. Szefowa Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych przekonuje, że zgoda na stosowanie roślin genetycznie modyfikowanych zagroziłaby ekologicznemu rolnictwu. - Uwolnienie do środowiska organizmów genetycznie modyfikowanych spowoduje szybkie zmutowanie z roślinami ekologicznymi - przestrzega Danuta Pilarska.

Według rzecznika Greenpeace Polska najważniejsze jest teraz doprowadzenie w Polsce do zakazu upraw dwóch odmian roślin genetycznie modyfikowanych. - To jest kukurydza MON 810 i ziemniak Amflora. Są to jedyne dwie rośliny dopuszczone do uprawy w UE. W tej kwestii zakaz uprawy tych gatunków może w formie rozporządzenia w każdej chwili wydać minister rolnictwa bądź środowiska - podkreślił Jacek Winiarski. Rzecznik prasowy Greenpeace Polska przypomina, że taki zakaz wprowadziło już 9 krajów UE, w tym Francja i Niemcy.

Zawetowana ustawa regulowała przepisy dotyczące wytwarzania i oceny materiału siewnego oraz zasady jego oznaczania. Kontrowersje wzbudziły zapisy o żywności zmodyfikowanej genetycznie. Zdaniem przeciwników ustawy, pozwalały one na rejestrację tej żywności w Polsce.

Do odrzucenia prezydenckiego weta Sejm potrzebuje 3/5 głosów.

sg