Według relacji egipskiej agencji informacyjnej, Kaddafi mógł znajdować się w opancerzonym konwoju, który przekroczył granicę z Algierią.
Tymczasem ministerstwo spraw zagranicznych Algierii zaprzeczyło tym doniesieniom. W oświadczenia podkreślono, że Algieria od wielu miesięcy jest ofiarą strumienia fałszywych informacji.
Mahmud Shammam, rzecznik Przejściowej Rady Narodowej, zapewnił, że powstańczy rząd robi wszystko, by przywrócić normalność w Trypolisie.
- Nie oczekujcie od nas cudów. Mamy kontrolę nad miastem, oswobodzonym przed raptem czterema dniami, ale w rękach ludzi Kaddafiego, a także wśród innych grup, jest wciąż wiele broni. Niezbędna jest więc odpowiednia organizacja, ustalenia, koordynacja. Robimy wszystko, co w naszej mocy - powiedział Mahmud Shammam na konferencji prasowej.
Powstańcy przejęli tymczasem kontrolę nad posterunkiem granicznym w Ras Jdir. Ma to pozwolić na utworzenie korytarza, przez który będzie można dostarczać żywność, paliwo i leki z sąsiedniej Tunezji.
Dodatkowy zastrzyk pieniędzy
Wielka Brytania przeznaczyła 3,4 mln euro pomocy humanitarnej dla Libii - poinformował w sobotę brytyjski minister ds. rozwoju międzynarodowego Andrew Mitchell.
- Pieniądze te pomogą służbom pomocowym na miejscu dostarczyć żywność dla 700 tysięcy ludzi i posłużą do leczenia 5 tysięcy ludzi - powiedział Mitchell.
Fundusze zostały przekazane Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża.
- Widzieliśmy okropne sceny w szpitalach w Trypolisie i wesprzemy Czerwony Krzyż, aby się udzielił pomocy rannym i chorym - powiedział brytyjski minister.
W piątek z braku pomocy w szpitalu w Trypolisie zmarło 80 osób, gdyż siły wierne libijskiemu dyktatorowi Muammarowi Kaddafiemu nie pozwoliły personelowi medycznemu przez sześć dni zająć się pacjentami.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
mr