Kolejka na Kasprowy. Górale chcą odzyskać ziemię?

Minister Infrastruktury prowadzi proces prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, do których należy m.in kolejka na Kasprowy Wierch. Tymczasem ustawa o strategicznych zasobach Skarbu Państwa wyklucza przekształcenia własnościowe na terenach parków narodowych. Jeśli mimo to kolejka na Kasprowy Wierch zostanie sprywatyzowana może to wywołać lawinę roszczeń od dawnych właścicieli terenów w Tatrach - ostrzega Piotr Bąk radny powiatu tatrzańskiego.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH

Kolejkę linową na Kasprowy Wierch budowano przed II wojną światową na terenach wywłaszczanych od górali. Na dokumentach które się zachowały istnieje zapis, że wywłaszczenia są na kolejkę, która jest dobrem narodowym. Jeśli dojdzie do sprzedaży kolejki dawni właściciele mogą uznać, że cel wywłaszczenia nie został zachowany i zażądają zwrotu swoich terenów. Przykładowo kopuła Kasprowego Wierchu należała do przedstawicieli kilku znanych rodów góralskich. Już obecnie jeden z dawnych właścicieli złożył skargę do PKP które jest właścicielem Polskich Kolei Linowych, że chce sprzedać nie swoją własność. Tymczasem rząd chce prywatyzować PKL - kupnem kolejek zainteresowane są m.in firmy ze Słowacji i Austrii.

gs