Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Szymon Gebert 14.09.2011

Kwaśniewskiego obowiązuje tajemnica ws. CIA? "Bez komentarza"

Kancelaria Prezydenta odmawia komentarza wobec informacji RMF FM, że prezydent nie zwolnił Aleksandra Kwaśniewskiego z tajemnicy państwowej ws. tajnych więzień CIA.
Lotnisko w SzymanachLotnisko w SzymanachFot. mazuryairport.com

- Kancelaria Prezydenta nie komentuje tej sprawy z uwagi na to, że są to informacje niejawne - powiedziała szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. Także prowadząca w tej sprawie Prokuratura Apelacyjna w stolicy odpowiedziała, że "śledztwo jest opatrzone klauzulą tajności, dlatego prokuratura nie udziela żadnych informacji na jego temat".

RMF FM poinformowało, że w piśmie z Kancelarii Prezydenta do Prokuratury Apelacyjnej nie przedstawiono konkretnych powodów odmowy Komorowskiego zwolnienia z tajemnicy państwowej Kwaśniewskiego.

"Rozważę 'za' i 'przeciw'"

Pod koniec maja prezydent zapowiadał, że jeśli wpłynie do niego wniosek dotyczący zwolnienia z tajemnicy państwowej Kwaśniewskiego, to go rozważy. Podkreślał, że "liczy na wyjaśnienie do końca" kwestii istnienia w Polsce więzienia CIA. - Jeżeli wpłynie (wniosek z prokuratury – red.), to oczywiście rozważę wszystkie „za” i „przeciw”, bo to nie jest takie proste - mówił wówczas prezydent.

Ósmy raz przedłużono śledztwo

Pod koniec lipca o kolejne pół roku przedłużono śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie ws. domniemanych więzień CIA w Polsce. Nikt nie chciał jednak udzielać szczegółowych informacji o tym tajnym śledztwie. Polska Agencja Prasowa podała, że prowadzący śledztwo zamierzają przeprowadzić kolejne czynności i przy obecnym stanie materiału dowodowego nie widzą możliwości zakończenia śledztwa.

To już ósme przedłużenie śledztwa trwającego od sierpnia 2008 r. Kolejny termin zakreślono na 11 lutego 2012 r.

Podejrzenie złamania konstytucji przez najwyższe władze

Prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. Postępowanie jest niejawne; nie są ujawniane żadne szczegóły.

W 2009 r. prokuratura przyznała tylko, że śledczy potwierdzili "kilkanaście lotów na lotnisko w Szymanach", w którego pobliżu miało się znajdować takie więzienie.
Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja praw człowieka Human Rights Watch. Według HRW takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premierzy zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.

Samoloty CIA na pewno lądowały

W 2010 r. ujawniono, że oficjalny rejestr lotów do Szyman potwierdza, iż w 2003 r. co najmniej sześć razy lądowały tam samoloty powiązane z CIA. Raport ONZ sformułował zaś przypuszczenie, że w latach 2003-2005 w Kiejkutach przetrzymywano ośmiu podejrzanych o terroryzm więźniów, a polskie władze powołały zespół agentów podporządkowanych Amerykanom i tylko przed nimi odpowiedzialnych. HFPC ujawniła też informacje Straży Granicznej, z której wynikało, że od grudnia 2002 do września 2003 r. siedmioma samolotami gulfstream (używanymi m.in. przez CIA) przywieziono do Szyman 20 osób z Afganistanu, Dubaju i Maroka.

sg