Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wittenberg 19.09.2011

Palikot: jestem mesjaszem lewicy

Przepasany na biodrach białym płótnem i z rozłożonymi rękami Janusz Palikot pozuje na okładce "Newsweeka".

- Chcę być nowym mesjaszem lewicy, który zmieni polską politykę - mówi Palikot w rozmowie z "Newsweekiem".

Lider ugrupowania Ruch Palikota nazywa SLD postkomunistycznym betonem i zapowiada, że tworzy od podstaw nową lewicową formację. Na swoje listy zaprosił kobiety, homoseksualistów, osoby o silnie antyklerykalnych poglądach. Zapowiada, że będzie walczył o legalność aborcji i eutanazji a także o możliwość adopcji dzieci jednego z partnerów przez pary homoseksualne.

- Jestem jak Lepper, bo buduję partię w proteście przeciwko klasie politycznej - mówi.

Palikot przyznaje, że po rozstaniu z Platformą Obywatelską wydał 5 mln zł na formowanie struktur swojego stowarzyszenia, a następnie partii. Zdradza, że zaproponowano mu nawet pierwsze miejsce na listach SLD, a Donald Tusk na samym początku działalności Ruchu Poparcia Palikota, a później partii, obiecywał dobre pozycje dla członków formacji na listach PO.

Palikot mówi w wywiadzie, że popiera go Aleksander Kwaśniewski. Liczy na wejście do rządu i chce zająć się Ministerstwem Zdrowia lub Ministerstwem Infrastruktury.

''

Newsweek,wit