Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 22.09.2011

Lekarze wchodzą z ostrymi plakatami do polityki

Kilka tysięcy lekarzy zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim zawiesi w gabinetach antyrządowy plakat.
Lekarze wchodzą z ostrymi plakatami do politykiGlow Images/East News

O sprawie pisze "Rzeczpospolita". Na plakatach są zdjęcia wszystkich posłów, członków koalicji PO - PSL. Dominują jednak dwie duże fotografie: minister zdrowia Ewy Kopacz i premiera Donalda Tuska. Pod nimi czerwony napis "To oni przez ostatnie cztery lata odpowiadali za poziom opieki medycznej w Polsce". Z drugiej strony plakatu organizacja wytyka między innymi chaos, kolejki do lekarzy, nagrody wypłacone szefom oddziałów NFZ.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi poparło PO, zawierając z nią porozumienie. Była w nim mowa o wprowadzeniu ubezpieczeń dodatkowych i wzroście nakładów na służbę zdrowia. Ówczesny szef organizacji Marek Twardowski został potem wiceministrem zdrowia.

Obecnie kierujący Porozumieniem Zielonogórskim Jacek Krajewski pisze w liście otwartym do swoich kolegów, że wskazując pacjentom osoby odpowiedzialne za "fatalną sytuację w ochronie zdrowia", chce "naprawić błąd sprzed czterech lat".

Porozumienie Zielonogórskie to największa i jedna z najbardziej wpływowych organizacji skupiających lekarzy rodzinnych. Jak sama informuje, opiekują się oni jedną trzecią wszystkich polskich pacjentów. Równocześnie to jedna z nielicznych organizacji medyków, która nie zawahała się kilkakrotnie zamknąć gabinetów lekarskich, gdy NFZ nie spełniał jej postulatów płacowych.

IAR, sm