Jarosław Kaczyński napisał pod koniec sierpnia do Jose Barroso domagając się wyrównania dopłat w Unii Europejskiej. Lider PiS-u chce, by polscy rolnicy otrzymywali takie same dopłaty co farmerzy z dawnej starej Piętnastki.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej oficjalnie potwierdziła na konferencji w Brukseli, że odpowiedź została wysłana, ale nie chciała ujawnić co znajduje się w liście. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że przewodniczący Komisji nie odpowiedział wprost na pytanie i żądanie lidera PiS-u.
Napisał, że w przyszłym miesiącu Komisja przedstawi propozycje reformy Wspólnej Polityki Rolnej i wtedy możliwe będzie udzielenie rzeczowej odpowiedzi.
Dopłaty dla rolników w UE
W sierpniu Kaczyński zapowiedział, że jeśli PiS wygra wybory, "z całą konsekwencją" będzie dążyło do wyrównania dopłat unijnych dla polskich rolników. Na konferencji prasowej pt. "Polscy rolnicy zasługują na więcej" w Warszawie podpisał pismo w sprawie dopłat dla polskich rolników, skierowane do przewodniczącego KE. Według Kaczyńskiego, w dopłatach "mogą być zróżnicowania związane z charakterem poszczególnych regionów, ale tylko takie". - O zróżnicowaniach państwowych nie może być mowy - podkreślił. - Nie może być tak, żeby polscy rolnicy byli w sytuacji gorszej, niż rolnicy z innych krajów UE - dodał prezes PiS.
Obecnie dopłaty bezpośrednie różnią się między krajami UE - od 540 euro na hektar w Grecji do 83 euro na Łotwie, w Polsce wynoszą około 200 euro, a we Francji 310. Po dodaniu do dopłat bezpośrednich także wsparcia z II filara, czyli na rozwój terenów wiejskich, którego Polska jest największym beneficjentem, unijne środki rolne na hektar w Polsce wynoszą 320 euro, we Francji 350 euro, zaś w Niemczech 421 euro.
to