Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 08.10.2011

Niewygodny Turek: terrorysta czy niewinny człowiek?

W polskim areszcie czeka na ekstradycję obywatel Turcji, który w Niemczech, gdzie mieszka, ma status uchodźcy politycznego.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/public domain

Sprawę opisuje "Rzeczpospolita". Mieszkający w Berlinie przedsiębiorca od końca września czeka w areszcie w Gorzowie Wielkopolskim na wniosek ekstradycyjny z Turcji, która ściga go jako islamskiego terrorystę. W Polsce traktowany jest jak niebezpieczny przestępca - siedzi w osobnej celi, chodzi w pomarańczowym kombinezonie.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Został zatrzymany, gdy po raz kolejny wjeżdżał do Polski. W trakcie kontroli dokumentów pogranicznicy dowiedzieli się, że jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym za próbę obalenia ustroju i śmierć 37 osób w 1993 roku w Sivas w Turcji. Wówczas doszło tam do zamieszek na tle religijnym. Po zatrzymaniu tureckiego obywatela, gorzowska prokuratura wystąpiła o jego areszt na 40 dni, by władze tureckie mogły sporządzić wniosek o ekstradycję.

Jednocześnie ta sama osoba została uznana po drugiej stronie Odry za uchodźcę politycznego. Tamtejszy sąd uznał, że nie ma dowodów, by Turek dopuścił się zarzucanych mu czynów. Polska prokuratura nie uwzględnia jednak tego orzeczenia, wskazując, że od czasu jego wydania mogły zajść nowe okoliczności. Adwokaci Turka złożyli zażalenie na areszt.

IAR, sm