Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 08.10.2011

Amerykańskie bezzałogowce zarażone wirusem

W centrum dowodzenia amerykańskiej floty samolotów bezzałogowych w stanie Newada wykryto wirusa, który rejestruje i zapisuje wszystkie poczynania kontrolerów.
Prorosyjscy rebelianci atakują samoloty bezzałogowe należące do OBWEProrosyjscy rebelianci atakują samoloty bezzałogowe należące do OBWE Brian Ferguson/CC/Wikipedia

O sprawie poinformował serwis technologiczny Wired.com w piątek, opisując że wykryto go przed dwoma tygodniami i od tamtej pory nie udało się go usunąć. – Usuwamy go, a on ciągle wraca – cytował magazyn swoje źródło.

Amerykańskie media, które natychmiast podjęły temat, dyskutują na temat tego, czy był to celowy atak, czy też przypadkowe zarażenie. Podczas gdy FoxNews, powołując się na b. pracownika DARPA (Defence Advancer Research Project Agency – agencja odpowiadająca za tworzenie zaawansowanych systemów informatycznych), postawił tezę, że mógł i prawdopodobnie był to zwykły wirus, jakich pełno jest w internecie. – Bezzałogowce są kontrolowane ze zwykłych pecetów. To nie powinno być zaskoczenie – powiedział Fox Anup Ghosh.

Inne media skupiają się jednak na zagrożeniu, w jakim znalazły się setki samolotów bezzałogowych, jedna z podstawowych broni Stanów Zjednoczonych w prowadzonych na całym świecie operacjach przeciwko terrorystom. To właśnie samolot bezzałogowy zlikwidował Anwara al-Malikiego, jednego z kluczowych dowódców al-Kaidy, którego przed tygodniem zabito w Jemenie. Temat podjęły także brytyjskie media, obawiające się że wirus trafi, lub już trafił, także do dowództwa brytyjskich bezzałogówców, które są pilotowane z tej samej bazy sił powietrznych USA w stanie Newada.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

To nie pierwszy przypadek złamania elektronicznych systemów obrony amerykańskich samolotów bezzałogowych. W 2009 roku piechota morska odkryła na laptopie jednego z zatrzymanych w Iraku rebeliantów zdjęcia wykonane przez taką maszynę. Śledztwo wykazało, że irackie grupy zyskały dostęp do nagrań z samolotów bezzałogowych przy pomocy podstawowych programów komputerowych, kupionych w internecie za kilkadziesiąt dolarów.

Rok wcześniej, jesienią 2008 roku, specjaliści od cyberbezpieczeństwa amerykańskiego departamentu obrony przeprowadzili operację Buckshot Yankee, która miała na celu zniszczenie wirusa, który przedostał się do systemów łączności amerykańskiej armii, w tym samolotów bezzałogowych.

Amerykanie operują flotą 150 MQ1 Predator i 50 MQ9 Reaper nad Irakiem i Afganistanem. Wszystkie są kierowane przez operatorów w bazie sił powietrznych w Newadzie.

sg