Wypadek na "25". Jedna z kobiet była w ciąży

Kobietom zepsuło się auto, więc zatrzymały się na poboczu i opuściły pojazd. Gdy szukały czegoś w bagażniku, uderzył w nie ford Galaxy, kierowany przez 35-letniego mężczyznę. Seat cordoba, którym podróżowały kobiety, obrócił się o 180 stopni i wylądował na środku drogi. 22 i 23-latka zginęły na miejscu.

Kobiety pochodziły z Ostrowa Wielkopolskiego. Jak się dowiedział serwis kalisz.naszemiasto.pl, jedna z nich była w ciąży.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Ford wpadł do rowu. Jego kierowcy nic się nie stało. Badania wykazały, że mężczyzna był trzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 0,09 prom. alkoholu (najmniejsza dopuszczalna dawka). Pobrano mu krew, by sprawdzić, czy w momencie wypadku stężenie alkoholu w jego organizmie nie było większe.

35-latek został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań. W środę zostanie przesłuchany. Prokuratura zdecyduje o ewentualnych zarzutach.

Jak informuje kalisz.naszemiasto.pl, mężczyzna ok. 20 minut przed tragicznym wypadkiem uczestniczył w kolizji drogowej z udziałem ciężarówki na jednym z kaliskich rond. Policja otrzymała o tym zdarzeniu zgłoszenie, ale jego uczestnicy rozjechali się.

kalisz.naszemiasto.pl, PAP,kk