Kilka dni temu syryjskie władze chwaliły się przyjęciem planu pokojowego Ligi Arabskiej. Na jego mocy z ulic miały zniknąć zarówno czołgi, jak i demonstracje.
Mimo to opozycja nadal wychodzi na ulice, a wojsko brutalnie pacyfikuje manifestujących, również za pomocą artylerii. Walki nie zostały przerwane nawet na czas trwającego właśnie muzułmańskiego Święta Ofiarowania.
Liczba ofiar stale rośnie
Rzeczniczka Wysokiego Komisarza Ravina Shamdasani poinformowała, że według danych zebranych przez ONZ, liczba ofiar stale rośnie.
- Brutalne represje wobec przeciwników politycznych w Syrii pochłonęły dotąd ponad 3,5 tysiąca ofiar. Mamy informacje, że odkąd władze podpisały plan pokojowy Ligi Arabskiej, wojsko i siły bezpieczeństwa zabiły ponad 60 osób. 19 osób zginęło w niedzielę w czasie święta Eid al-Adha. Rząd ogłosił w sobotę zwolnienie 553 więźniów, ale dziesiątki tysięcy pozostają w aresztach, a dziesiątki osób są każdego dnia zatrzymywane bez powodu - powiedziała Rzeczniczka Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Praw Człowieka.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Syryjska opozycja od marca domaga się ustąpienia prezydenta Baszara al-Assada. Wcześniej represje syryjskich władz wobec opozycji potępiła społeczność międzynarodowa. Światowe mocarstwa, w tym Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Chiny, kilkakrotnie apelowały do syryjskiego prezydenta o ustąpienie z funkcji.
mr