Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 17.11.2011

Superopóźnienie superszybkich pociągów

Pociągi rozwijające prędkość 350 kilometrów na godzinę miały połączyć Warszawę z Poznaniem i Wrocławiem za dziewięć lat.
Superopóźnienie superszybkich pociągówfot. Flickr/Margaret Napier

Jak dowiaduje się "Dziennik Gazeta Prawna", realną datą ukończenia inwestycji jest dopiero 2030 rok. O takim terminie mówi się wśród członków formującego się rządu i najbliższych doradców Donalda Tuska.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że w ciągu kilku lat nie dało się zbudować kolei dużych prędkości nawet w Azji, gdzie najszybszych połączeń jest najwięcej na świecie. Realizacja 345 kilometrów linii na Tajwanie zajęła 15 lat. W Polsce do ułożenia jest 900 kilometrów torów, potrzeba też 50 pociągów.

Zmiana daty to efekt realnej oceny możliwości PKP Polskich Linii Kolejowych, które dziś nie radzą sobie z remontami infrastruktury i układaniem rozkładu jazdy. Największym problemem są jednak pieniądze. Według szacunków kolej dużych prędkości będzie kosztować minimum 20 miliardów złotych. W kilkuletniej perspektywie taka gotówka w napiętym budżecie się nie znajdzie.

IAR, sm