Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 20.11.2011

Abp Budzik: Fundusz Kościelny jest anachroniczny

Jako przewodniczący kościelnej komisji konkordatowej deklaruję wolę dialogu z rządem na temat przekształcenia Funduszu Kościelnego - podkreślił metropolita lubelski i były sekretarz Episkopatu abp Stanisław Budzik.
Abp Budzik: Fundusz Kościelny jest anachronicznyfot. archiwum.diecezja.tarnow.pl

Premier Donald Tusk oświadczył w piątkowym expose, że potrzebna jest dyskusja nad emerytalnym zabezpieczeniem duchownych, którzy powinni być objęci powszechnym systemem ubezpieczeń społecznych. Dodał, że chodzi o świadczenia, obecnie finansowane przez państwo za pomocą Funduszu Kościelnego.

- Mówiąc o powrocie duchownych do powszechnego systemu emerytalnego, pan premier miał zapewne na myśli tych księży, zakonników, siostry zakonne, którzy nie mają umowy o pracę, a których ubezpieczenie jest wspierane przez Fundusz Kościelny. Korzystają z tego duchowni wszystkich związków wyznaniowych, mimo że fundusz powstał w związku z przejęciem przez komunistyczne państwo dóbr należących do Kościoła katolickiego - powiedział abp Budzik.

Przypomniał, że Fundusz Kościelny został powołany na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku o przejęciu przez państwo tzw. dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego. Ustawę podpisali Bolesław Bierut i Józef Cyrankiewicz

- Fundusz Kościelny jest instytucją anachroniczną. Dlatego Episkopat postuluje jego przekształcenie. Nie będzie do tego potrzebna zmiana konkordatu. Nie reguluje on spraw ubezpieczeń i finansów Kościoła. Konkordat w artykule 22 zapowiada powołanie zespołu do uregulowania tych kwestii - powiedział biskup Stanisław Budzik.

Abp Budzik mówił, że Episkopatowi nie chodzi o likwidację Funduszu Kościelnego, ale o jego przekształcenie. Jak zauważył, „najbardziej rozsądna jest praktykowana w wielu krajach możliwość odpisu części podatku” na jeden ze związków wyznaniowych.

Rzecznik rządu:

Rzecznik rządu Paweł Graś podkreślił w niedzielnej rozmowie z dziennikarzami, że w w powszechnym systemie emerytur znajduje się stosunkowo niewielka część księży, są to ci, którzy pracują na etacie. - Wszystkie głosy pochodzące z Episkopatu, zarówno rzecznika, niektórych kurii, biskupów, chociażby abp. Budzika, świadczą o tym, że wszyscy widzą potrzebę rozmawiania na ten temat - powiedział.

Graś dodał, że dzięki włączeniu duchownych do powszechnego systemu emerytalnego, w skali roku państwo może zaoszczędzić kilkadziesiąt milionów złotych. - Jesteśmy w sytuacji, w której trzeba się pochylać nad każdą złotówką. Ciężary kryzysu musimy nieść solidarnie. Jestem pewien, że również Kościół, hierarchowie i duchowni to zrozumieją - podkreślił.

Za przygotowanie projektu dot. systemu emerytur księży odpowiedzialny jest minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.

PAP, agkm

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>