Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 22.11.2011

Zmiany na kolei: mniej pociągów od 11 grudnia

By uniknąć zeszłorocznego chaosu, przewoźnicy wydrukują 160 tys. ulotek z informacjami dotyczącymi zmian w rozkładzie i uruchomią specjalny system sms-owy.
Zmiany na kolei: mniej pociągów od 11 grudniafot. PAP/Leszek Szymański

PKP Intercity uwzględniło w nowym rozkładzie - który zacznie obowiązywać od 11 grudnia - 26 pociągów najwyższej kategorii Express Intercity, 44 ekspresy i 271 pociągów TLK. Przewoźnik zapewnia, że pociągi pojadą szybciej m.in na trasie z Warszawy do Gdańska, gdzie podróż zajmie 5 godzin i 12 minut. Krócej ma być też z Warszawy do Łodzi. Najszybszym pociągiem w 1 godzinę i 35 minut.

Nowy rozkład jazdy PKP Intercity>>>

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Przewozy Regionalne od 11 grudnia uruchomią w sumie prawie 2,5 tysiąca pociągów dziennie. To o 100 pociągów mniej niż obecnie. Powodem są prace remontowe. 90 to połączenia międzywojewódzkie InterRegio i RegioEkspres, a około 2,4 tysiące to pociągi na trasach regionalnych i lokalnych.

Nowy rozkład jazdy Przewozy Regionalne>>>

I choć nowy rozkład jazdy ma obowiązywać do połowy grudnia przyszłego roku, to kolejarze nie uwzględnili w nim jeszcze zmian spowodowanych mistrzostwami Europy w piłce nożnej.

"To powinien być standard"

Kolejarze chcą uniknąć powtórki z ubiegłego roku, kiedy rozkład ogłoszony był za późno, przewoźnicy nie zdążyli wprowadzić zmian do systemu sprzedaży biletów, co uniemożliwiało pasażerom zakup biletu z wyprzedzeniem.

Jan Tereszczuk ze spółki PKP Intercity zapowiedział, że tym razem przewoźnik wydrukuje 160 tysięcy ulotek z informacjami dotyczącymi zmian w rozkładzie, uruchomi 15 dodatkowych punków informacyjnych na największych dworcach w Polsce, a na początku grudnia wywiesi na dworcach nowe rozkłady.

Przewozy Regionalne planują podobne działania, a poza tym uruchomią sms-owy system powiadamiania o zmianach w rozkładzie i utrudnieniach.

- Wszyscy boją się powtórki z zeszłego roku. Po tamtym chaosie odwołano kilku ważnych dyrektorów i posypały się kary, za to jak traktowano pasażerów - mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Dodaje, że standardem w Polsce powinno być przedstawienie pełnego rozkładu odjazdów pociągów w listopadzie każdego roku.

Ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR przyznaje, że pasażerowie muszą nadal być przygotowani na tłok w pociągach. Tłumaczy, że niektórym firmom czasami nie opłaca się wydłużać składów, a inne mają nadal problemy z taborem. - Intercity ma już wystarczającą liczbę wagonów. Nie widać tego w pociągach TLK, gdyż dołączenie dwóch dodatkowych wagonów powoduje, że pociąg jest cięższy. To z kolei powoduje większe opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej i nieopłacalność połączenia. To jest paranoja - twierdzi ekspert.

IAR,PAP,kk