Leszek Balcerowicz uważa, że zatrzymanie jego byłego współpracownika w sprawie dotyczącej prywatyzacji LOT i STOEN to lekceważenie domniemania niewinności.
- Od samego początku byłem zdziwiony takim zachowaniem - przyznał. - Nie mam żadnych danych żeby się odnosić do zasadności lub bezzasadności tej sprawy. Natomiast mogę powiedzieć, że niestety w Polsce jest sporo spraw, kiedy prokuratura podnosiła zarzuty bezzasadnie. Ale krzywda się dzieje. Także z udziałem mediów - dodał.
Zastrzegł, że zarzuty wobec Piotra D. dotyczą okresu, kiedy nie wspópracowali. W sprawie zarzuty usłyszało pięć osób, w tym były szef UOP. Dziś prokuratura zdecydowała, że mogą one wyjść z aresztu po wpłaceniu kaucji.
Goszczący dziś w Poznaniu prof. Balcerowicz nie chciał komentować zatrzymania Piotra B., pytaniami dziennikarzy był jednak wyraźnie poruszony.
IAR, wit