Sześciu z aresztowanych usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która pozbawiła wolności 61-letniego mieszkańca Włocławka, a następnie usiłowała wyłudzić za jego uwolnienie kwotę 1,5 miliona złotych. Podejrzani usłyszeli także zarzuty podawania się za funkcjonariuszy Policji. Najstarszy z nich, 51-latek usłyszał dodatkowo zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Przypomnijmy, że od wtorku (22.11) policjanci pracowali nad sprawą uprowadzenia 61-letniego mieszkańca Włocławka. Jak wynikało z ustaleń śledczych mężczyzna został uprowadzony w okolicach swojego zakładu w powiecie lipnowskim. Następnie skontaktował się z rodziną i przekazał informację, że sprawcy żądają za jego uwolnienie kwoty 1,5 miliona złotych. W czwartek przestępcy uwolnili uprowadzonego.
Z informacji, które uzyskali kryminalni wynikało, że pokrzywdzony mógł być wcześniej obserwowany, a sprawcy wykorzystując elementy policyjnego wyposażenia dokonali nawet kontroli samochodu, którym jechał, kilka dni przed uprowadzeniem.
Współpraca policyjna
Praca policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP w Bydgoszczy, KMP we Włocławku oraz CBŚ doprowadziła do zatrzymania 7 mężczyzn, w wieku od 17 – 51 lat , mieszkańców powiatu toruńskiego i włocławskiego.
Czterech z nich wpadło w ręce funkcjonariuszy w domku letniskowym w gminie Obrowo, w którym przetrzymywany był 61-latek. Trzech pozostałych policyjni antyterroryści zatrzymali w ich domach. W ustaleniu sprawców uprowadzenia pomagali także policjanci z KWP w Gdańsku, Szczecinie i KSP. W trakcie czynności w okolicach domku kryminalni znaleźli rzeczy pokrzywdzonego, leki, policyjną kamizelkę i lizak oraz inne elementy wyposażenia mundurowych.
policja.pl, gs