Mieszkaniec warszawskiej Woli obiecywał im miłość i ślub, mówił, że pieniądze potrzebne mu są na leczenie chorego ojca. Przed sądem przyznał się do winy.
Sąd zobowiązał też oszusta do spłacenia poszkodowanym wyłudzonych pieniędzy. Sąd na poczet odbywania kary policzył Konradowi K. ponad roczny pobyt w areszcie.
Z orzeczenia sądu nie są zadowolone oszukane kobiety. Jedna z nich, pani Olga po wyjściu z sali sądowej nie kryła oburzenia. Jej zdaniem, po wyjściu z więzienia Konrad K. nadal będzie oszukiwał i wyłudzał pieniądze. Dodała, nie wierzy, że wyłudzone 31 tysięcy złotych Konrad K. kiedykolwiek zwróci.
Oszukane kobiety podejrzewają, że pieniądze Konrad K. umieścił na koncie na podstawioną osobę. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz galerię Dzień Na Zdjęciach >>>
sg