Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Szymon Gebert 15.12.2011

We czterech gwałcili upośledzonego 8-latka?

Prokuratura w Ostródzie bada, czy w miejscowym ośrodku wychowawczym dla upośledzonych dzieci nie doszło do zbiorowego gwałtu na 8-latku, który był najmłodszy z piątki dzieci w pokoju.
We czterech gwałcili upośledzonego 8-latka?Avjoska/Wikimedia Commons

- Z uwagi na dobro małoletniego i charakter sprawy nie informujemy o szczegółach tego zdarzenia – zaznaczają na wstępie prokuratorzy, którzy są na etapie badania, czy doszło do przestępstwa. O tym, że tak się stało, przekonana jest matka 8-letniego chłopca, który miał opowiedzieć jej wszystko, gdy przyjechał do domu na weekend.

Widocznie prokuratorzy przynajmniej częściowo podzielają jej przekonanie, bowiem do sądu wpłynął już wniosek o aresztowanie na trzy miesiące najstarszego z podejrzanych. Czwórka chłopców, którzy mieli zgwałcić 8-latka, ma od 12 do 17 lat. Najstarszy może odpowiadać jak dorosły i nawet trafić do więzienia na maksymalnie 15 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do gwałtów miało dochodzić wielokrotnie.

W tym miejscu rodzi się pytanie, czy ośrodek wychowawczy, w którym przebywali chłopcy, otoczył ich należytą opieką i to także bada prokuratura. - W toku śledztwa ocenimy także, czy w internacie placówki panował właściwy nadzór ze strony wychowawców. Na razie jest za wcześnie, by wypowiadać się na ten temat – poinformował jeden z prokuratorów.

Dyrekcja zapewnia, że nie miała żadnych sygnałów o nieprawidłowościach. - Jesteśmy zszokowani. Nie mieliśmy żadnego sygnału, że coś takiego mogło się u nas wydarzyć. Chłopcy, których zatrzymała policja, nie sprawiali problemów wychowawczych – powiedział dyrektor. Zapewnił jednocześnie, że jeśli prokuratura postawi zarzut któremukolwiek z wychowawców, natychmiast go zwolni.

W internacie mieszka ponad stu podopiecznych, od uczniów zasadniczej szkoły zawodowej po podstawówkę. Najmłodsze dzieci mieszkają w pokojach razem z młodzieżą, bo - w intencji wychowawców - najstarsi mają pełnić rolę opiekunów grupy. W ciągu dnia w internacie przebywa 14 wychowawców, pedagog i kierownik. Na nocnych dyżurach pozostaje dwoje z nich, i - jak deklaruje kadra ośrodka - młodzież jest pod stałą opieką i dozorem.

Dyrekcja ośrodka obiecała objąć opieką psychologiczną 8-letniego chłopca i jego rodzinę.

Wychowawcy spodziewają się, że dziecko wróci do internatu.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg