Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 31.12.2011

Obawy lekarzy: mogą dostać kary za co 5 lek

Lekarze obawiają się, że stosując leki refundowane inaczej niż przewidział to producent narażą się na kary finansowe.
Obawy lekarzy: mogą dostać kary za co 5 leksxc.hu

Problem dotyczy nawet co piątego medykamentu - stwierdza "Rzeczpospolita". Niepokój medyków wzbudza dopisek na listach refundacyjnych: NFZ dopłaci do leku wtedy, gdy będzie on stosowany zgodnie ze swoimi wskazaniami rejestracyjnymi. A te określa producent, po przeprowadzeniu badań leku z udziałem pacjentów.

- Problem w tym, że nawet jedna piąta leków w Polsce jest stosowana poza swoimi wskazaniami rejestracyjnymi - podkreśla Wiesław Latuszek-Łukasiewicz z branżowego wydawnictwa Medycyna Praktyczna. Dodaje, że "te leki są potrzebne pacjentom, nie ma czym ich zastąpić".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Jak przyznaje prof. Witold Tłustochowicz, krajowy konsultant ds. reumatologii, "rzeczywiście problem podawania leków poza wskazaniem wynikającym z rejestracji jest poważny, bo wiele podstawowych w naszej dziedzinie leków nie jest zarejestrowanych do stosowania w reumatologii". Prof. Tłustochowicz poprosił resort zdrowia, by na liście refundacyjnej zapisał, że leki są refundowane nie wtedy, gdy są stosowane "zgodnie ze wskazaniami", ale wówczas, gdy używa się ich zgodnie z opinią towarzystw naukowych.

Problem dotyczy też innych dziedzin medycyny. Prof. Tłustochowicz podaje przykład leku, który kilkadziesiąt lat temu wymyślono jako środek nasenny, a dziś podaje się go chorym po przeszczepach. - Ścisłe trzymanie się wskazań rejestracyjnych wywołałoby też zamieszanie w kardiologii - przewiduje Latuszek-Łukasiewicz.

sm