Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 02.01.2012

Litwa: nie ponosimy winy za napięcia z Polską

To Polacy "zapędzili się w ślepą uliczkę" i wyjście z zaistniałej sytuacji jest trudne - uważa szef litewskiej dyplomacji Audronius Ażubalis.
WilnoWilnosfu/Wikimedia Commons

Audronis Ażubalis, litewski minister spraw zagranicznych oświadczył, że Litwa nie ulegnie naciskom Polski i wszystkie kwestie dotyczące swoich obywateli będzie rozwiązywać samodzielnie. W wywiadzie dla wpływowego tygodnika "IQ" szef litewskiej dyplomacji zaznaczył, że Litwa nie potrzebuje pomocy "Starszego brata" , bo sama potrafi rozwiązać wszystkie problemy swoich obywateli, niezależnie od ich narodowości.

Ażubalis wyraził też opinię, że to Polska ponosi odpowiedzialność za napięcia na linii Wilno-Warszawa. - Polska sama siebie zapędziła w kozi róg i teraz nie wie jak z niego wyjść - oświadczył minister.

Ażubalis dodał, że podobne próby nacisków nie udały się Moskwie za czasów Związku Radzieckiego - nie powiodą się też i teraz. - Jesteśmy państwem o głębokich tradycjach państwowości i mamy swoją dumę - oświadczył Ażubalis.

Polska ostatnio zarzucała Litwie pogorszenie sytuacji oświatowej polskiej mniejszości. Nowa ustawa o oświacie zwiększyła bowiem liczbę przedmiotów wykładanych po litewsku w szkołach polskich i ujednoliciła egzamin maturalny z języka litewskiego dla wszystkich szkół już za dwa lata.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Władze na Litwie stanowczo nie zgadzają się z opinią, że ta ustawa dyskryminuje Polską mniejszość narodową. Twierdzą, że odpowiada ona standardom Unii Europejskiej.

sm