Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 04.01.2012

Tusk: forma protestu lekarzy nie do zaakceptowania

- Istota ustawy refundacyjnej jest nie do ruszenia. Żaden protest tego nie zmieni - powiedział premier Donald Tusk.
Tusk: forma protestu lekarzy nie do zaakceptowaniafot. PAP/Radek Pietruszka

Zdaniem Tuska, tak zwany "pieczątkowy protest" lekarzy i jego forma są nie do zaakceptowania, bo cierpi na nim bezpieczeństwo pacjentów. Premier dodał, że nie może być tak, iż jakaś grupa nie akceptuje obowiązującej ustawy, gdyż nie odpowiada ona jej interesom.

Jak podkreślił "nie do zaakceptowania" są próby "otwarcia listy refundacyjnej" na możliwość przepisywania do refundacji leków spoza niej. - Otwarte jest pole do dyskusji na temat niektórych przepisów wykonawczych czy zapisów ustawowych - dodał.

Donald Tusk dodał, że nałożony na lekarzy obowiązek sprawdzania, czy pacjent jest ubezpieczony, to stały element polskiego prawa. Wyraził natomiast zrozumienie dla postulatu, by zawiesić system kar dla lekarzy w sytuacji, gdy nie można z całą pewnością stwierdzić, czy pacjent jest ubezpieczony.

- Do czasu opracowania informatycznego wykazu osób ubezpieczonych wyrażam gotowość prac na rzecz zawieszenia mechanizmu karania lekarzy za niedokładne sprawdzenie, czy pacjent jest ubezpieczony - zadeklarował Tusk.

Dodał, że widzi dobrą wolę po stronie lekarzy i wyraził nadzieję na porozumienie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W środę odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, portalu Konsylium24 oraz Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Po godz. 15.30 ma się rozpocząć spotkanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza z samorządami zawodowymi lekarzy i aptekarzy.

"Protest pieczątkowy"

Od początku roku lekarze m.in. z OZZL i PZ - w proteście przeciwko przepisom refundacyjnym, które ich zdaniem są zbyt restrykcyjne i nakładają na medyków biurokratyczne obowiązki - nie określają na receptach poziomu refundacji leku i stawiają pieczątkę: "Refundacja leku do decyzji NFZ". Część pacjentów mimo prawa do wykupienia leków ze zniżką musi płacić za nie więcej.

Lekarze podkreślają, że nie posiadają narzędzi, np. odpowiedniego systemu komputerowego, umożliwiających im wywiązanie się z nałożonych obowiązków. Jak mówią, obawiają się wysokich kar finansowych, które przewiduje ustawa refundacyjna. Podkreślają też, że wypisywanie recept według nowych zasad zabiera im więcej czasu, który powinien być przeznaczany na leczenie pacjenta.

PAP,kk