Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 09.01.2012

Liga Arabska nie przerwie misji w Syrii

Mimo kontrowersji wokół obserwatorów, którzy mieli powstrzymać rozlew krwi w ogarniętym wojną domową kraju, przedstawiciele Ligi zdecydowali o kontynuowaniu przedsięwzięcia.
Liga Arabska nie przerwie misji w Syrii fot. PAP/EPA/YOUSSEF BADAWI

Obserwatorzy Ligi Arabskiej są obecni w Syrii od dwóch tygodni. Wysłannicy nie są jednak w stanie dotrzeć do wszystkich miejsc ogarniętych walkami. Syryjscy opozycjoniści zarzucają misji brak skuteczności, bo od czasu rozpoczęcia wizyty wysłanników Ligi w Syrii zginęło co najmniej 200 osób.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Oskarżenia padały także w niedzielę w czasie posiedzenia Ligi przed jej siedzibą w Kairze. - Liga Arabska uczestniczy w rozlewie syryjskiej krwi. Wzywamy, by wycofano obserwatorów i zwrócono się o pomoc do ONZ, bo sama Liga jest zbyt słaba - mówił jeden z protestujących, Syryjczyk Kamal.

Przedstawiciele Ligi nie poproszą jednak o pomoc ONZ. Zaapelowali za to do reżimu prezydenta Baszara al-Assada o powstrzymanie przemocy. - Wzywam syryjski rząd, aby wypełnił wszystkie obietnice złożone Lidze, w szczególności o powtrzymanie zabijania i uwolnienie więźniów - mówił po posiedzeniu Ligi szef dyplomacji Kataru szejk Hamad bin Jassim al-Thani.

W Syrii jest obecnie 153 obserwatorów Ligi. Kolejni są w drodze. ONZ szacuje, że od początku trwającego już 10 miesięcy konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 5 tysięcy osób.

IAR,kk