Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 30.01.2012

"Przeciwnicy ACTA to idioci". Niesiołowski z naganą?

Klub Solidarnej Polski zwrócił się do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie naganą posła PO Stefana Niesiołowskiego za słowa o idiotach, które padły w kontekście protestów przeciw ACTA.
Stefan NiesiołowskiStefan NiesiołowskiJakub Szymczuk

CZYTAJ TAKŻE: treść umowy ACTA w języku polskim>>>

- Internauci, polska młodzież, mają prawo do wyrażania swoich opinii, mają prawo do organizowania protestów - oświadczył w poniedziałek na briefingu prasowym w Sejmie rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki. Jak podkreślił, Niesiołowski w sposób "haniebny i skandaliczny" nadużył wolności słowa i zasłużył na naganę "za obrażanie młodzieży i obrażanie internautów".

Dodał, że chodzi o słowa Niesiołowskiego w jednym z wywiadów radiowych. Według rzecznika klubu SP, Niesiołowski powiedział, "że wszyscy, którzy są przeciwko podpisaniu ACTA, to są idioci" .

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Kilka dni temu Niesiołowski był gościem Radia ZET. Powiedział, że ktoś, kto używa podczas protestów wobec ACTA symbolu Polski Podziemnej jest "idiotą" i nie należy z nim w ogóle dyskutować. Podkreślił, że z tymi symbolami ludzie "ginęli na gestapo, w Oświęcimiu, w podziemiu".

"Niedopuszczalne zachowanie"

Poseł PO mówił też m.in.: "proszę zapytać tych ludzi, podejść, czy oni w ogóle wiedzą, czy mają w ogóle pojęcie, czy oni w ogóle potrafią jedną formułę poza ogólnikami, że wolność jest zagrożona w internecie". Według Jakiego, te ostatnie słowa to sugestia, iż protestujący to "osoby ograniczone umysłowo".

- Zachowanie pana posła Niesiołowskiego jest całkowicie niedopuszczalne w poważnej debacie publicznej - powiedział rzecznik SP. Zapowiedział też, że jego klub nie tylko kieruje sprawę do Komisji Etyki Poselskiej, ale deklaruje również sfinansowanie szkolenia dla Niesiołowskiego "z podstawowych praw obywatelskich."

Odpiera zarzuty

Niesiołowski powiedział w poniedziałek, że w swojej wypowiedzi (gdzie pada słowo "idiota") nie mówił o wszystkich protestujących, a jego słowa są przeinaczane bądź z nienawiści, bądź z niechlujstwa. Podkreślił, że mówił tylko o tych, którzy używają w proteście przeciw ACTA "świętego symbolu Polski Podziemnej", co jak najbardziej podtrzymuje. Poseł PO powiedział ponadto, że może stanąć przed każdą komisją, aby to wyjaśnić.

mr