Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 04.02.2012

Komisja Millera przed moskiewską prokuraturą?

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej szykuje wnioski o przesłuchanie członków komisji Jerzego Millera - dowiedział się "Nasz Dziennik" ze źródeł zbliżonych do moskiewskiej prokuratury.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

Na pierwszy ogień poszedł pułkownik Mirosław Grochowski. Gazeta dodaje, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdza, że wniosek o pomoc prawną w postaci przesłuchania szefa Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów wpłynął.

"Nasz Dziennik" przypomina, że Grochowski, zastępca Jerzego Millera w komisji ustalającej przyczyny katastrofy smoleńskiej, jest jednym z głównych autorów raportu oraz protokołu komisji i osobą współodpowiedzialną za wszystkie jego niedostatki, w tym błędne przypisanie niektórych głosów w kabinie gen. Andrzejowi Błasikowi.

Gazeta zauważa, że doniesienia o braku głosu generała Błasika w zapisach rejestratorów mogły zainteresować także Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Rosyjskie dochodzenie zapewne różni się bardzo od polskiego, ale w tak poważnej sprawie śledczy nie będą mogli pozwolić sobie na skopiowanie wszystkich tez raportu MAK i potraktowanie go jako podstawowego lub jedynego źródła informacji fachowej o przyczynach katastrofy, jak to zwykle robią - czytamy w "Naszym Dzienniku".

Dziennik dodaje, że oficerowie Komitetu mają tym razem własnych biegłych. Jednak transkrypcja sporządzona przez MAK jest dokumentem państwowym i wprowadzenie do niej fałszywych zapisów jest przestępstwem. I choć informacja o polskim generale w kokpicie była Rosji na rękę w wymiarze propagandowym, to wcale nie przeszkadza, żeby teraz oskarżyć o jej spreparowanie polskiego specjalistę, od którego pochodziła - czytamy w "Naszym Dzienniku".

IAR, aj