Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Szymon Gebert 07.02.2012

Telefon zaufania działa. "Kazali mi poprzeć Putina!"

Telefon zaufania, jaki utworzyła Izba Społeczna, zdaje egzamin. Setki Rosjan dzwonią i donoszą, że zostali zmuszeni do udziału w wiecach poparcia dla Władimira Putina.
Telefon zaufania działa. Kazali mi poprzeć Putina(fot. sxc.hu)

Członkowie Izby chcieli wiedzieć, czy prawdziwe są informacje przekazywane przez rosyjskie media.

Na wiec poparcia dla Putina przyszło w sobotę ponad 100 tysięcy osób. Jednak część z nich twierdzi, że zmusili ich do tego pracodawcy. Natomiast na pracodawców presję mieli wywierać urzędnicy.

Jak ustalił portal internetowy Gazieta.ru, około 200 nauczycieli złożyło w Izbie Społecznej oficjalne skargi podając numery swoich legitymacji i nazwiska przełożonych, którzy wydali im polecenie udziału w wiecu. Skargi złożyło także kilkudziesięciu pracowników rosyjskiej Poczty oraz firm komunalnych.

Dzwoniący opowiadali, że obiecano im dzień wolny, gratyfikacją finansową albo grożono zwolnieniem z pracy. Obecność na demonstracji miała być kontrolowana. Radio Svoboda informowało, że jednemu z dziennikarzy stacji, który podszył się pod uczestnika wiecu, zapłacono za udział 500 rubli. Organizatorzy proputinowskiego wiecu odrzucają te oskarżenia.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg