Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 09.02.2012

2 tys. odszkodowania za zepsute frytki z McDonald'sa

Monachijska galeria sztuki "zniszczyła" dwie frytki pochodzące z popularnego fast-foodu, które posłużyły za model niemieckiemu artyście Stefanowi Bohnenbergowi.
2 tys. odszkodowania za zepsute frytki z McDonaldsafot. sxc.hu/cc

Sąd Najwyższy w stolicy Bawarii zasądził, że monachijska galeria sztuki Mosel und Tschechow ma wypłacić artyście 2 tys. euro odszkodowania za zniszczone frytki. Jak podał rzecznik sądu, artysta utracił potencjalne przychody z winy galerii.

Sąd w Monachium - przy ustalaniu kwoty odszkodowania - oparł się na zeznaniach kolekcjonera dzieł sztuki, który gotów był zapłacić za frytki nawet 2,5 tys. euro.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Prototyp - dwie frytki - i obiekt - krzyżyk ze złota zatytułowany "Pommes d'Or" - były wystawiane wspólnie i wspólnie figurowały w katalogu wystawy z ceną 4,2 tys. euro. W opisie przedmiotu napisano, że prawdziwą sztuką jest transformacja rzeczy codziennych i przyziemnych w dzieło, "alchemiczna przemiana w czyste 24-karatowe złoto".

Po rozstaniu się z galerią Mosel und Tschechov w 2005 roku Bohnenberger zażądał zwrotu "Pommes d'Or" oraz dwóch frytek, którymi posłużył się do sporządzenia złotego krzyżyka. Wygląd frytek nie spodobał się artyście.

Po długich sporach galeria wypłaciła Bohnenbergerowi tysiąc euro za "materiał". Uznała jednak, że od czasu powstania dzieła (1990 rok) frytki, które posłużyły za model, miały prawo ulec zniszczeniu.

PAP,kk