Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 13.02.2012

Kto zadba o Narodowy? Drzewiecki wskazuje

Były minister sportu pozytywnie ocenia działalność Rafała Kaplera, który złożył dymisję z funkcji prezesa Narodowego Centrum Sportu.
Kto zadba o Narodowy? Drzewiecki wskazujePAP/Paweł Supernak

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Prezes zarządu NCS złożył wniosek do minister sportu i turystyki Joanny Muchy o odwołanie ze stanowiska.

- Działalność pana Kaplera mogę oceniać tylko za okres od listopada 2007 roku do 13 października 2009, kiedy jako minister sportu nadzorowałem budowę stadionu. Nie było wówczas opóźnień w harmonogramie, a generalnie na wielu odcinkach były wyprzedzenia. Patrząc na całokształt pracy Kaplera, nie mam podstaw, aby dziś oceniać ją negatywnie - zaznaczył Mirosław Drzewiecki.

Przypomniał, że początkowo Kapler był w PL.2012 - spółce celowej ministra sportu i turystyki, powołanej na mocy Ustawy z 7 września 2007 roku. Natomiast prezesem powstałego w 2006 roku NCS został w sierpniu 2008 roku.

- Nie chcę się wypowiadać na temat, co się działo w Narodowym Centrum Sportu po moim odejściu, bo mam za małą wiedzę. Mogę mówić tylko o faktach, które są dobrze znane. Medialna, i nie tylko, krytyka, nie wzięła się z niczego. Moim zdaniem kilka posunięć było nierozsądnych, m.in. wyrażenie zgody na mecz o Superpuchar 11 lutego. Być może pan Kapler uznał, że w tym wszystkim jest jakaś jego wina i dlatego zdecydował się na taki krok - powiedział były minister sportu.

Jak podkreślił, Polacy powinni być dumni, że powstał tak piękny obiekt, jakim jest Stadion Narodowy. - To nasze dobro narodowe wymaga należytej opieki i nadzwyczajnego gospodarza, który będzie dbał o ten obiekt jak o swój dom, jak o własne dziecko - zaznaczył Drzewiecki.

aj