Eurodeputowany spytał Komisję, czy zamierza ona zbadać kwestię legalności portalu działającego pod patronatem holenderskiej Partii Wolności, w świetle prawa europejskiego oraz czy Komisja, we współpracy z władzami holenderskimi podejmie ewentualne kroki, by tego typu dyskryminacyjne i ksenofobiczne praktyki nie miały miejsca w Unii Europejskiej. Poseł podkreślił też, że zadaniem Holandii jest obrona podstawowych praw i wartości Unii Europejskiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jeden procent bez pracy
Spośród blisko 200 tysięcy polskich imigrantów przebywających w Holandii, tylko 1 proc. jest bez pracy. Zaznaczył, że Polacy pracują, płacą podatki i przyczyniają się do rozwoju holenderskiej gospodarki. Inicjatywa Partii na rzecz Wolności promuje, jak powiedział Saryusz-Wolski, nienawiść i poprzypomina hasła z epoki, która wydawałoby się, już minęła.
Poseł poprosił o informację, czy Komisja uzyskała wszelkie wyjaśnienia od strony holenderskiej oraz czy w ocenie Komisji nie zachodzi groźba złamania podstawowych zasad, zawartych w dyrektywie o swobodnym przepływie osób.
List ambasadorów
W tej samej sprawie ambasadorowie z 10 państw Europy Środkowo-Wschodniej przesłali list protestacyjny do szefów klubów w parlamencie Holandii. List ambasadorów zostanie we wtorek opublikowany w opiniotwórczej prasie holenderskiej.
Premier nie potępił
Premier Holandii Mark Rutte zapowiedział, że nie zajmie stanowiska w tej sprawie. Dodał, że strona, na której umieszczono apele, to witryna partyjna, a nie rządowa, a rolą premiera nie jest reagowanie na treści umieszczane na takich stronach.
Partia Wolności Geerta Wildersa jest koalicjantem chrześcijańskich demokratów Ruttego. Jak podkreśla agencja AFP, lewicowe partie a także chrześcijańscy demokraci, naciskali na premiera by potępił stronę, lecz koalicja jest zależna od glosów 24 deputowanych skrajnej prawicy.
Przewodniczący PE Martin Schulz, otwierając sesję Parlamentu Europejskiego powiedział, że chciałby, by Parlament zajął oficjalne stanowisko w tej sprawie. Pierwszego marca przewodniczący Parlamentu chce o tym rozmawiać z premierem Holandii. Schulz poinformował, że będzie rozmawiał także z komisarz Viviane Reding, odpowiedzialną za kwestie sprawiedliwości aby ustalić wspólne stanowisko.
IAR,kk