Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 14.02.2012

Wielotysięczna wypłata. Premier zbulwersowany

Donald Tusk zapowiedział, że umowy zawarte z kierownictwem NCS zostaną przeanalizowane.
Wielotysięczna wypłata. Premier zbulwersowanyfot. PAP/Andrzej Hrechorowicz

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Premier dodał, że jeśli zostaną w nich znalezione nieprawidłowości, to osoby odpowiedzialne zostaną ukarane. Równocześnie szef rząd podkreślił, że jeśli umowy są jednoznaczne, to państwo będzie musiało je wypełnić i szukać odpowiedzialnych za ich sformułowanie.

W poniedziałek Rafał Kapler złożył rezygnację z szefowania Narodowego Centrum Sportu. Ujawniono, że ma otrzymać 570 tysięcy złotych premii. Donald Tusk podkreślił, że sprawa ta jest "bulwersująca". Dodał, że "miał wcześniej spór" dotyczący tej sprawy z byłym ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim, który obiecał wprowadzić zmiany w umowie.

- Zdaje się, że one nie zostały wprowadzone - mówił szef rządu. Premier dodał, że rząd zastanawia się nad krokami prawnymi w tej sprawie. - Nie widzę powodu, aby premiować osoby, które zrobiły wszystko nie tak jak się umawialiśmy - mówił premier.

Donald Tusk uważa, że w sprawie Stadionu Narodowego i minister sportu Joanny Muchy prowadzona jest negatywna kampania. - Nawet chyba wiem o co niektórym chodzi w tym rejwachu - mówił szef rządu. Tusk zapewnił, że stadion będzie w pełni gotowy na Euro 2012.

Zamieszanie wokół Rafała Kaplera narastało wraz z problemami z oddaniem do użytku Stadionu Narodowego, głównej inwestycji realizowanej przez spółkę. Jej zakończenie było przekładane dwukrotnie. Oficjalne otwarcie stadionu, z udziałem prezesa Kaplera i minister Muchy nastąpiło 29 stycznia. Mimo tego, w ubiegły weekend policja nie zgodziła się na rozegranie meczu piłkarskiego pomiędzy Legią Warszawa a Wisłą Kraków o Superpuchar Polski.

IAR, aj