Mężczyzna brał udział w misjach wojskowych w Iraku, Afganistanie i Jemenie. W czerwcu powiedział rodzinie, że wyjeżdża z kraju, aby zaciągnąć się do prywatnej armii jednego z międzynarodowych konsorcjów.
Charakterystyczny nóż
Nie wiadomo, kiedy członkowie rodziny przyjadą do Zakopanego, aby dokonać ostatecznej identyfikacji mężczyzny. Podinspektor Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji dodaje, że mężczyzna zaznaczył rodzinie, że nie będzie się z nimi kontaktował.
- Mężczyzna ten powiedział rodzinie, że wyjeżdża poza granice kraju, nie określił dokładnie miejsca. Powiedział im także, że nie będzie się z nimi kontaktował. Miał przy sobie charakterystyczny nóż, który jest na wyposażeniu jednostek specjalnych armii USA - powiedział rzecznik.
ZOBACZ GALERIĘ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Wiadomo, że 36-latek był odznaczony Gwiazdą Iraku, służbę w wojsku zakończył ze względu na swój stan zdrowia. Rodzice nie chcą kontaktować się z mediami. Nie wiadomo, co działo się z mężczyzną od czerwca do chwili, gdy został znaleziony w szałasie.
mr