Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Wezmą w niej udział premier Donald Tusk oraz działaczki OPZZ i Solidarności - jak mówiła Nowicka - ciężko pracujące kobiety. - Ideą tej debaty jest spotkanie z kobietami, które pracują często bardzo ciężko, które nie są osobami - że tak powiem - z najwyższej półki społecznej - zaznaczyła wicemarszałek Sejmu.
Według niej to ważne, aby opinię ws. rządowych planów podwyższenia wieku emerytalnego mogły wyrazić także kobiety, których głos "rzadko bywa w Polsce słyszany". - To one właśnie ponoszą i poniosą największe koszty tych proponowanych przez premiera zmian - zauważyła.
Nowicka wyraziła nadzieję, że premier nie tylko wysłucha przedstawicielek związków zawodowych, ale także uwzględni ich uwagi. Podkreśliła, iż cieszy się, że Tusk przyjął zaproszenie do udziału w debacie. - Choć pan premier teraz bardzo często spotyka się z kobietami, ale to będzie pierwsze spotkanie tego typu, pierwsze spotkanie, na którym pan premier spotka się z kobietami ciężko pracującymi w tym kraju - stwierdziła.
Jeszcze w czwartek szef rządu weźmie udział w debacie dotyczącej podwyższenia wieku emerytalnego organizowanej w Sejmie przez Parlamentarną Grupę Kobiet.
aj