Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 01.03.2012

Nie ma już przeszkód by Serbia kandydowała do UE

Rumunia jest gotowa przyznać Serbii status państwa kandydującego do UE - podały w czwartek źródła w Parlamencie Europejskim.
BelgradBelgrad (fot. Vlada Marinković/Wikimedia Commons)

Rumunia była ostatnim krajem "27", który zgłaszał obiekcje w tej sprawie.

Oficjalna decyzja w sprawie Serbii zapadnie na szczycie Rady Europejskiej, które rozpocznie się w czwartek wieczorem w Brukseli. We wtorek przyznanie Belgradowi statusu kandydata rekomendowali ministrowie ds. europejskich państw UE, choć niepewna pozostawała postawa Rumunii w tej kwestii.

Bukareszt nieoczekiwanie zakwestionował przyznanie Serbii statusu kandydata, domagając się szczególnych praw dla swej niewielkiej mniejszości w Serbii. W kraju tym żyje około 30 tys. osób pochodzenia rumuńskiego, ponadto część z 40-tysięcznej społeczności Wołochów również uważa się za Rumunów.

Przyznanie Serbii statusu kraju kandydującego umożliwia ogłoszone w piątek porozumienie między Belgradem a Prisztiną w sprawie współpracy regionalnej i zarządzania wspólną granicą pod auspicjami Komisji Europejskiej.

Porozumienie w sprawie granicy serbsko-kosowskiej stanowi uściślenie wcześniejszego porozumienia z grudnia o wdrożeniu zintegrowanego systemu zarządzania przejściami granicznymi (IBM). Drugie porozumienie w sprawie współpracy regionalnej zapewnia, że Kosowo będzie mogło uczestniczyć w forach współpracy regionalnej, w tym zabierać głos we własnym imieniu. Dotąd utrudniała to Serbia, nieuznająca niepodległości swojej dawnej prowincji. Zdaniem KE pozwoli to na postęp w formalnych relacjach Kosowa z UE, przebiegający podobną ścieżką jak w wypadku innych krajów Bałkanów Zachodnich.

PAP/mch