Kiedy będziemy mieli elektroniczne dowody?

Wdrożenie elektronicznego dowodu osobistego nastąpi wtedy, gdy zostanie osiągnięta pełna integracja rejestrów państwowych. Chodzi o to, by systemy identyfikacji obywatela w różnych instytucjach były ze sobą zgodne, a to wymaga zmian ustawowych. - Do tego czasu poczekamy na dowody elektroniczne - poinformował rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Artur Koziołek.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Chodzi o to, by nowe przepisy krajowe były zgodne ze znowelizowaną dyrektywą unijną dotyczącą "wspólnotowych ram prawnych dla podpisów elektronicznych". Między innymi Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego powinna mieć formę osobnej, dodatkowej karty wydawanej przez NFZ. Niezależnie od tego nowy dowód osobisty powinien zawierać przestrzeń na umieszczenie w przyszłości komponentu obsługującego funkcjonalność Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego.

Komitet wydał rekomendację o przesunięcie terminu także ze względu na kwestię obciążenia budżetu państwa kosztami wymiany dowodów osobistych. Wcześniej informowano, że całkowity koszt wprowadzenia elektronicznych dowodów osobistych to około 370 mln zł brutto, w tym 85 procent to środki pochodzące z UE. Do tej kwoty należy doliczyć koszt wyprodukowania blankietów - jeden ma kosztować 58 złotych. Wg Artura Koziołka, obecny projekt nie przewidywał możliwości zamówienia i druku blankietów nowych dowodów ze środków unijnych.

Po co nam nowe dowody?

Elektroniczne dowody osobiste mają ułatwiać załatwianie spraw urzędowych przez internet. Nowy dowód osobisty wzbogacony o chip, ma umożliwić składanie podpisu elektronicznego, pozwalającego na dokonywanie czynności prawnych w urzędach administracji publicznej. Ma być również wykorzystywany przy dostępie do rejestrów publicznych, np. rejestru usług medycznych, prowadzonego przez NFZ.

W czerwcu 2011 roku Bronisław Komorowski podpisał nowelę ustawy o nowych dowodach osobistych, według której dokumenty wyposażone m.in. w chip mają być stopniowo wprowadzane od lipca 2013 roku. Rok wcześniej Sejm uchwalił ustawę, która miała wejść w życie 1 lipca 2011 roku.

Media donosiły nieoficjalnie, że rząd zamierza zawiesić wprowadzenie nowych dowodów nawet na kilka lat z powodu wysokich kosztów i problemów z funkcjonalnością nowego systemu.

IAR,kk