Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
- Po tym incydencie syryjski charge d'affaires w Ankarze został wezwany do MSZ. Zażądaliśmy wstrzymania ognia - powiedział anonimowo urzędnik tureckiego MSZ.
Ostrzelany został obóz dla uchodźców w Kilis w prowincji Gaziantep na południu Turcji, przy granicy z Syrią. Jest to pierwszy tego typu atak, od kiedy w lecie ubiegłego roku Ankara zdecydowała się dać schronienie tysiącom syryjskich uchodźców. Uchodźca z obozu, który był świadkiem ostrzału, powiedział agencji Reutera, że zginęło dwóch Syryjczyków, a dwóch zostało rannych. Reuters pisze, że na razie nie może potwierdzić tych doniesień.
Tymczasem Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie podało, że przy granicy z Turcją doszło do starć między syryjskimi siłami bezpieczeństwa a syryjskimi rebeliantami. Walki miały miejsce tuż przy przejściu granicznym między syryjskim miastem Azaz a tureckim Kilis.
We wtorek obóz syryjskich uchodźców na południu Turcji odwiedzi specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan. Wizyta potrwa kilka godzin, następnie Annan uda się do Iranu.
aj