Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 14.04.2012

Gowin: podporządkuję się decyzji premiera

Resort sprawiedliwości prowadzi prace nad rozporządzeniem w sprawie likwidacji najmniejszych sądów rejonowych.
Jarosław GowinJarosław Gowinms.gov.pl

- Jako minister jestem urzędnikiem państwowym, mam swojego przełożonego. Jest nim prezes Rady Ministrów. Jeżeli Pan premier wyda mi polecenie, żebym się z tej reformy wycofał, to, oczywiście, tak zrobię - mówił Jarosław Gowin. - Natomiast, jeżeli decyzja będzie w moich rękach, a wszystko na to wskazuje, to ta reforma zostanie przeprowadzona - dodał.

Premier Donald Tusk chce spotkać się z ministrem Gowinem, aby porozmawiać o przygotowywanej reformie sądów. Resort sprawiedliwości prowadzi prace nad rozporządzeniem w sprawie likwidacji najmniejszych sądów rejonowych i przyłączeniem ich - już jako wydziały zamiejscowe - do innych sądów rejonowych. Reforma miała pierwotnie dotyczyć ok. 120 sądów.

- Prowadzimy w tej sprawie ogromnie szerokie konsultacje. Jest jeszcze kolejna ich faza - tym razem ze związkami zawodowymi i one mają charakter rzeczywisty - wpływają na zmianę mojego stanowiska. Zapewne ostateczna liczba sądów podlegających zniesieniu będzie nieco mniejsza niż przewidywaliśmy pierwotnie - powiedział Gowin. Doprecyzował, że może to dotyczyć 110, może 100 sądów.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

Pytany o konwencję Rady Europy z maja 2011 roku dotyczącą zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej, Gowin powiedział, że "to jest tak naprawdę konwencja służąca zwalczaniu tradycyjnego modelu rodziny i promowaniu związków homoseksualnych". - To, co jest istotne w tej konwencji, czyli postulat ścigania gwałtu z urzędu, w ministerstwie sprawiedliwości realizujemy - powiedział Gowin.

Jak zapowiedział prawdopodobnie w przyszłym tygodniu do konsultacji międzyresortowych i społecznych trafi propozycja zmiany przepisów w sprawie ścigania za gwałty. Według planów resortu postępowanie w takich przypadkach wszczynane byłoby z urzędu, ale ofiara mogłaby odmówić zeznań, a wtedy automatycznie śledztwo byłoby zawieszane.

aj