Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Proces oskarżonego rozpocznie się o 9 w stolicy Norwegii, Oslo. Mężczyźnie grozi do 21 lat więzienia.
Podczas śledztwa Breivik przyznał się zarówno do podłożenia bomby w budynku rządowym w Oslo, jak i do strzelania do młodych ludzi na wyspie Utoya, nie uznaje się jednak za winnego. Miała to być "kara" dla tych, którzy zgadzają się na postępującą jego zdaniem "islamizację Europy".
7 marca Breivik został formalnie postawiony w stan oskarżenia na podstawie ustawodawstwa antyterrorystycznego przez norweską prokuraturę. W miniony wtorek, sześć dni przed początkiem procesu, norwescy psychiatrzy uznali, że Anders Breivik był poczytalny, kiedy w lipcu ubiegłego roku dokonywał masakry na wyspie Utoya, i może za swój czyn odpowiadać przed sądem.
Najnowsza diagnoza lekarzy jest zupełnie sprzeczna z tą, którą w listopadzie ubiegłego roku wydał inny zespół psychiatrów. W pierwszej diagnozie orzeczono, że Breivik cierpi na schizofrenię paranoidalną. Gdyby ta ocena została utrzymana w mocy, to zgodnie z norweskim prawem nie mógłby on odbywać kary więzienia i zostałby skazany jedynie na przymusowe leczenie psychiatryczne.
mr