Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Daniel Walczak 16.04.2012

Haker wpadł, bo pokazał w sieci... biust swojej dziewczyny

FBI odnalazło członka grupy Anonymous dzięki informacjom zawartym w zdjęciu wykonanym iPhone`m
Przez to zdjęcie haker  grupy Anonymous wpadł w ręce FBIPrzez to zdjęcie haker grupy "Anonymous" wpadł w ręce FBIDaily Mail

Pechowe zdjęcie było zamieszczone na stronie jednego z użytkowników portalu Twitter - ale właśnie na stronie tego użytkownika zamieszczono linki prowadzące do stron www, gdzie członkowie "Anonymous" zamieszczali wykradzione przez siebie informacje z instytucji rządowych.

Na zdjęciu widać było jedynie biust kobiety oraz kartkę z napisem "PwNd by w0rmer & CabinCr3w <3 u Bi**h's!". Ale dla informatyków FBI tyle na początek wystarczyło - wiedzieli oni, że "w0rmer" to członek grupy "CabinCr3w", będącej odgałęzieniem słynnych "Anonymous". To właśnie "CabinCr3w" w ubiegłym roku m.in. zdobyło i opublikowało poufne dane banku Goldman Sachs a w tym roku dane osobowe stu policjantów z Los Angeles. "w0rmer" był więc jednym z najbardziej poszukiwanych hakerów - podejrzewanych o przestępstwa komputerowe najcięższego kalibru.
FBI analizując zdjęcie ustaliło, że zostało ono zrobione za pomocą iPhone`a, a smartfony te posiadając wbudowany GPS dodają do zdjęć informację o miejscu ich wykonania. W ten sposób informatycy znaleźli nie tylko region świata - ale nawet ulicę i dom w Melbourne w Australii, gdzie mieszkała właścicielka biustu, a równocześnie narzeczona hakera. FBI zidentyfikowało wreszcie samego "w0rmera" - był nim 30-letni Higinio O. Ochoa, programista z Galveston w Teksasie.
Agenci FBI zaczęli obserwować podejrzanego a kiedy mieli już stuprocentową pewność - zatrzymali "w0rmera" 20 marca tego roku w jego własnym mieszkaniu. Jednak dopiero kilka dni temu FBI ujawniło przed sądem jak udało się namierzyć hakera - zdjęcie biustu dziewczyny "w0rmera" zostało dowodem w procesie.
Higinio O. Ochoa przebywa teraz na wolności po wpłaceniu 50 tys. USD kaucji.
Daily Mail/dw