Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 17.04.2012

"Bez woli politycznej nie uzdrowimy mediów publicznych"

Bez rezultatu i w ponurych nastrojach, rozeszli się uczestnicy zorganizowanej na Uniwersytecie Warszawskim, debaty o finansowaniu mediów publicznych.
Andrzej SiezieniewskiAndrzej Siezieniewski Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Po raz kolejny stwierdzono niemożność uzdrowienia sytuacji bez woli politycznej na najwyższym szczeblu. Wielkim nieobecnym debaty okazał się premier Donald Tusk. Często przywoływano jego nazwisko.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Zrobił to też członek Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej Leszek Rowicki. W wystąpieniu na koniec dyskusji przypomniał, że to od pamiętnej wypowiedzi premiera sprzed pięciu lat, o archaiczności abonamentu, zaczął się gwałtowny, trwający do dziś, spadek ściągalności tej daniny. - Jak dziś z tą mizerią mediów przeżyć, panie premierze - pytał retorycznie nieobecnego szefa rządu, parafrazując znanego z mediów plantatora, którego plantację zniszczyła powódź i który nie mógł się doczekać pomocy władz.
Nie ma czasu
Uczestnicy debaty wydawali się zgodni, że bez decyzji premiera i jego woli, media publiczne w Polsce nie odzyskają stabilności finansowania. Prezes Polskiego Radia, Andrzej Siezieniewski, jest - jak powiedział - "zaniepokojony" tym, co usłyszał ze strony ministerstwa. Pracujący nad nową ustawą medialną minister cyfryzacji Michał Boni przekonywał z telebimu o potrzebie przemyślenia na nowo pojęcia misji i roli mediów publicznych.
Wcześniej wypowiadał się podobnie obecny pośród dyskutantów podsekretarz stanu Igor Ostrowski. Mówił o projekcie "tymczasowym" i o projekcie "docelowym". Szczegóły pomysłu mają być znane z końcem maja.
Nie ma czasu - alarmował Andrzej Siezieniewski. Wezwał do jak najszybszego przyjęcia nowej ustawy medialnej. Zauważył, że ilekroć politycy nie mają pomysłu co zrobić, mówią o przemyśleniu na nowo misji. Mówił o "heroicznym wręcz boju o abonament" i o tym, że Polskie Radio musi rezygnować z wielkich projektów, "bo brak pieniędzy". Z tego powodu jest zagrożony projekt cyfryzacji nadawania, do którego publiczny nadawca jest całkowicie przygotowany. Podkreślił też, że Polskie Radio musi odgraniczać działalność, "żeby nie likwidować spółki w całości". - Oto skala wyzwania - stwierdził prezes publicznego radia.
Debatę podsumował dziekan wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, gospodarz spotkania, zarazem członek Rady Nadzorczej Polskiego Radia. Profesor Janusz Adamowski powiedział, że była ona wołaniem o odpowiedzialność polityczną tych, którzy zadecydują o losie mediów publicznych w Polsce, a więc zadecydują o jakości społeczeństwa obywatelskiego czyli o jakości demokratycznego państwa. Profesor Adamowski, również czeka na reakcję premiera.
IAR,kk