Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 28.04.2012

Marsz w obronie wolności mediów w Toruniu

Uczestnicy marszu, około 2 tys. osób, domagali się przyznania przez KRRiT miejsca na cyfrowym multipleksie Telewizji Trwam.
Marsz w obronie wolności mediów w ToruniuPAP/Tytus Żmijewski

Marsz rozpoczął się i zakończył na Rynku Staromiejskim. Manifestujący pokonali około pięciokilometrową trasę. Na dłużej zatrzymali się przed Delegaturą Urzędu Wojewódzkiego, gdzie odczytali petycję kierowaną za pośrednictwem wojewody kujawsko-pomorskiego Ewy Mes do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka. Petycję wręczono koordynatorowi delegatury Kazimierzowi Sobiesiakowi.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
"Protestujemy przeciwko dyskryminacji w naszej ojczyźnie mediów katolickich, w szczególności Telewizji Trwam. Nieprzyznanie przez KRRiT miejsca dla Telewizji Trwam na platformie cyfrowej, która wkrótce stanie się standardem, traktujemy jako rażącą dyskryminację katolickich mediów oraz katolików (...) Wychodząc na ulicę, żądamy respektowania głosu milionów Polaków i prawa do tego, co nam słusznie się należy" - napisano w petycji.
Protestujący nieśli flagi biało-czerwone i Radia Maryja, a także transparenty, głoszące m.in.: "wytrwamy w obronie wolności w mediach", "jesteśmy przeciwko dyskryminacji mediów katolickich", "Telewizja Trwam dobrze służy narodowi". Przemierzając ulice skandowali: "Nie oddamy wam Telewizji Trwam". W gronie manifestantów byli m.in. posłowie PiS Anna Sobecka, Jan Krzysztof Ardanowski, Andrzej Jaworski i Łukasz Zbonikowski.
Uczestnicy protestu, przed marszem, wzięli udział w mszy świętej w kościele Najświętszej Maryi Panny z udziałem o. Tadeusza Rydzyka. - Jest was dzisiaj tylu. Chwała Panu, że wszyscy się jednoczą wokół zadań. W czasach komunizmu, w czasach okupacji, w czasach zaborów było tak, żeby przetrwać trzeba było się przeciwstawiać. I myśmy się przeciwstawiali i tak weszło w naszą słowiańską krew (...) W tej chwili jest potrzeba nie przeciwstawiania się sobie, tylko szukania wspólnych dróg. Dziękuję bardzo, gratulacje - powiedział na zakończenie mszy o. Rydzyk.
TV Trwam zniknie? KRRiT: nie
Fundacja o. Rydzyka była jednym z 17 nadawców startujących w konkursie na cztery wolne miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym. Koncesji nie dostała ze względu na obawę, że nie poradzi sobie finansowo. KRRiT szacuje koszty nadawania na multipleksie na ok. 10 mln zł rocznie. Z dokumentów złożonych przez Lux Veritatis wynika, że jej majątek to ok. 90 mln zł, jednak w większości są to środki pochodzące z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów. Przewodniczący Krajowej Rady Jan Dworak poinformował, że Fundacja odmówiła informacji na temat warunków spłaty tej pożyczki.
KRRiT wielokrotnie podkreślała, że nieprzyznanie Lux Veritatis miejsca na multipleksie nie oznacza, że wraz z wyłączeniem telewizji analogowej w Polsce TV Trwam przestanie być dostępna dla odbiorców. Fundacja posiada koncesję na rozpowszechnianie programu drogą satelitarną - może on być odbierany za pomocą anten satelitarnych oraz w sieciach telewizji kablowej. W taki sam sposób po wyłączeniu nadawania analogowego rozpowszechniane będą dziesiątki programów, w tym m.in. TVN24, Polsat News, Religia TV czy Superstacja.
PAP,kk