Doszło do niego w piątek. Podczas blokady Sejmu poseł PO odepchnął kamerę, którą filmowała go dziennikarka Ewa Stankiewicz, mówiąc "Won stąd".
Zdaniem Ziobry, Niesiołowski w skandaliczny sposób nadużył siły wobec kobiety. A jeśli groził zniszczeniem kamery Ewy Stankiewicz, to była to groźba karalna. Marszałek Sejmu powinna na to zareagować, potępiając posła i kierując w tej sprawie wniosek do prokuratury.
Zbigniew Ziobro powiedział też, że premier Donald Tusk i marszałek Sejmu Ewa Kopacz muszą odpowiedzieć na pytanie, czy w Sejmie będzie się bić kobiety. Dodał, że Niesiołowski naruszył polski obyczaj, w którym szanuje się kobiety. Jego zdaniem, takie zachowanie posła może znaleźć naśladowców.
IAR, tj
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>