Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 15.05.2012

Strauss-Kahn pozwał pokojówkę. Chce miliona dolarów

Jak twierdzi były szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Kahn "nieprawdziwe oskarżenia pokojówki kosztowały go stanowisko".
Dominique Strauss-KahnDominique Strauss-KahnMarie-Lan Nguyen/Wikimedia Commons

Dominique Strauss-Kahn przekonuje, że przez sprawę stracił również szansę na kandydowanie w wyborach na prezydenta Francji. Były szef MFW złożył w poniedziałek pozew, w którym oskarża pokojówkę o "celowe złożenie fałszywych doniesień organom ścigania" oraz domaga się od niej miliona dolarów zadośćuczynienia.
Rok temu Strauss-Kahn został zatrzymany na nowojorskim lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego, a następnie aresztowany. Pokojówka z hotelu Sofitel na Manhattanie, Nafissatou Diallo, oskarżyła go o napaść seksualną i próbę gwałtu. Francuz miał zmusić kobietę do uprawiania seksu oralnego. Strauss-Kahn zaprzeczył zarzutom , powiedział, że do zbliżenia doszło za obopólną zgodą.

23 sierpnia 2011 roku, zgodnie z wolą prokuratorów, sąd federalny w Nowym Jorku umorzył sprawę, zgadzając się na wycofanie zarzutów usiłowania gwałtu. Prokuratorzy nabrali wątpliwości, czy oskarżająca DSK imigrantka z Gwinei jest wiarygodna.
Na skutek skandalu Strauss-Kahn zrezygnował z pełnienia obowiązków dyrektora zarządzającego MFW. Wcześniej uchodził we Francji za faworyta w wyborach prezydenckich, które wygrał socjalista Francois Hollande.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Reuters, PAP, kk