Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Jaremczak 25.05.2012

Prokuratorzy sprawdzą wersję Biniendy?

O spotkanie z prokuratorami wojskowymi, którzy badają katastrofę pod Smoleńskiem poproszono profesora z USA Wiesława Biniendę. Jest on autorem prywatnej ekspertyzy na jej temat.
Brzoza, o którą miał zawadzić Tu-154MBrzoza, o którą miał zawadzić Tu-154MWłodzimierz Pac/PR

Jest też kierownikiem Wydziału Inżynierii Cywilnej na uniwersytecie w Akron w Ohio. A z jego badań ma wynikać, że zderzenie z brzozą nie mogło być przyczyną katastrofy Tu-154M.

- Najpierw musiał być wybuch i musiał on nastąpić w powietrzu, żeby ściany mogły się otworzyć na zewnątrz. Dopiero później upadł całym ciężarem na ziemię - uważa.

W czwartek Binienda ponownie przedstawił swoje ustalenia na posiedzeniu zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy, którym kieruje Antoni Macierewicz. Po tych obradach prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że "cała bajka o brzozie jest nieprawdą". - Wszystko było inaczej. Polskie społeczeństwo i międzynarodowa opinia publiczna były w sposób wyjątkowo cyniczny i bezczelny oszukiwane - mówił Kaczyński.

Zobacz serwis specjalny: SMOLEŃSK 2010>>>

Nie wiadomo w jakim charakterze prokuratorzy zaprosili Biniedę na spotkanie. - W czwartek skontaktowano się z nim; czekamy na odpowiedź - powiedział kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

PAP, tj

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>