Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 29.05.2012

"Brutalny atak na Benedykta XVI". Afera w Watykanie

Zastępca watykańskiego sekretarza stanu nazwał "brutalnym" atakiem na papieża kradzież tajnych listów i dokumentów, o co podejrzany jest kamerdyner Paolo Gabriele.
Benedykt XVIBenedykt XVITadeusz Górny/Wikimedia Commons

W wywiadzie na łamach watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" substytut sekretarza stanu arcybiskup Angelo Becciu, zapytany o to, jak papież przyjął wiadomość o kradzieży, odparł: "Jest zasmucony". - Z tego, co można było do tej pory stwierdzić wynika, że ktoś z jego bliskiego otoczenia jest odpowiedzialny za zachowania, których w żadnym razie nie można usprawiedliwić. Oczywiście u papieża przeważa litość dla tej osoby - powiedział abp Becciu. - Faktem pozostaje to, że (papież) doznał z jego strony brutalnego czynu. Zobaczył, że opublikowane zostały dokumenty z jego domu, które nie są zwykłą korespondencją, lecz informacjami, refleksjami, wyrazami rachunku sumienia, żalami, które otrzymał tylko z racji swej posługi.

- Właśnie dlatego papież jest szczególnie zasmucony, również z powodu przemocy, jakiej zaznali autorzy listów i notatek do niego skierowanych - podkreślił watykański hierarcha. Jednocześnie, zapewnił, że mimo tego "bólu" Benedykt XVI ze "spokojem i determinacją" przewodzi Kościołowi.

Dostojnik z Watykanu nie zgodził się z ocenami, że opublikowane dokumenty dowodzą wewnętrznych walk i wojen za Spiżową Bramą. Dokumenty, zawierające różne opinie są jego zdaniem "wyrazem wolności opinii". Wyraził też ubolewanie z powodu "wypaczonego wizerunku" Watykanu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

aj